W Łodzi jest ponad pół miliona zarejestrowanych samochodów. To dlatego tworzą się potworne korki

W 2004 roku w Łodzi było 275 tysięcy samochodów. Według najnowszych danych w Łodzi jest już 550 tysięcy 828 aut. Biorąc więc pod uwagę wyludnianie się naszego miasta to w każdej rodzinie jest co najmniej jeden samochód.

Często jednak możemy obserwować zjawisko, że w jednym gospodarstwie domowym samochód ma każdy członek rodziny. Powszechne stało się to, że młodzi ludzie ledwie kończą 18 lat natychmiast robią prawo jazdy, a pieniądze zebranie na imprezie urodzinowej inwestują w swój pierwszy samochód.

Często też jest to osiemnastkowy prezent od rodziców lub dziadków. Jeśli więc w jednej rodzinie własny samochód ma tata, mama i pełnoletnie dziecko trudno się dziwić statystykom, które wskazują, że w ciągu osiemnastu lat liczba samochodów w Łodzi podwoiła się.

Szacuje się nawet, że do tej liczby należy dodać nawet 200 tysięcy samochodów każdego dnia, którymi przyjeżdżają do naszego miasta biznesmeni w interesach, chorzy do lekarza specjalisty, turyści. samochody firmowe, służbowe, w leasingu, na często spotykanych tablicach rejestracyjnych np. z Warszawy, Poznania, Wrocławia, Trójmiasta, Krakowa i innych dużych polskich miast oraz ciężki sprzęt, betoniarki, wywrotki itp. obsługujące liczne łódzkie inwestycje, które także codziennie jeżdżą po łódzkich drogach.

autobusy - 949 w 2004 r. 1594 szt. w 2022 r.
ciągniki siodłowe (TIR) 1075 w 2004 r. 2838 szt. w 2022 r.
pozostałe pojazdy - 21 143 w 2004 r. 49 102 szt. w 2022 r.

Wpływ na te statystyki mają też przystępne ceny samochodów używanych. Za kilka tysięcy można kupić swoje pierwsze auto lub kolejne w gospodarstwie, które służy tylko do dojazdów do szkoły, pracy lub na zakupy.

Chęć posiadania własnego samochodu przekłada się na liczbę zapisujących się na kursy prawa jazdy. Wśród uczniów są nie tylko młodzi ludzie, ale również ci w dojrzałym wieku i seniorzy. Wielu z nich chce na stare lata odnowić prawo jazdy, korzysta więc z kursów doszkalających. Po zdanym egzaminie nie pozostaje nic innego jak zakup własnych czterech kółek.