Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi kształcą się przyszli kolejarze. Zobacz, ile dostają stypendium [ZDJĘCIA]

Marcin Bereszczyński
Grzegorz Gałasiński
Po 13 latach wznowiono w Łodzi kształcenie kolejarzy. Uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Łodzi zakończyli pierwszy semestr. W środę sześcioro spośród 25 uczniów odebrało stypendia. Będą dostawać po 300 zł brutto miesięcznie. W drugiej klasie otrzymają po 350, w trzeciej po 400, a w ostatniej klasie po 500 zł.

Stypendyści zobowiązują się podjąć pracę na kolei i kontynuować ją przynajmniej tak długo, jak długo dostawali stypendium. Aby podpisać umowę stypendialną, wystarczy mieć średnią ocen powyżej 3,5 oraz dobre zachowanie. Najlepsi uczniowie klasy kolejarskiej mają średnią 4,6.

- Ten kierunek daje nam przyszłość, bo gwarantuje pracę - mówi stypendystka Adrianna Ambroziak, jedna z trzech dziewczyn w kolejarskiej klasie. - Po zakończeniu technikum chcę studiować zaocznie i jednocześnie zacząć pracę na kolei.

ZSP nr 5 kształci młodzież w dwóch zawodach: technika transportu kolejowego i technika dróg i mostów kolejowych. Więcej chętnych jest na pierwszym kierunku. Kształci się na nim 15 osób, chociaż zapotrzebowanie jest większe na absolwentów drugiego kierunku.

- Dwa lata temu odbyła się konferencja dotycząca rozwoju kolei w regionie łódzkim - mówi Małgorzata Janik-Piątkowska, dyrektorka ZSP nr 5. - Zostałam po tej konferencji i powiedziałam władzom PKP, że w woj. łódzkim nikt nie kształci kadr dla kolei. Usłyszałam, że trzeba to zmienić.

W ten sposób szkoła nawiązała współpracę z PKP PLK. Spółka kolejowa wyposażyła dwie pracownie w sprzęt. Szkoła zaś napisała projekt unijny na kwotę 700 tys. zł, aby utworzyć klasy kolejowe. W październiku zeszłego roku rozpoczęły się pierwsze lekcje.

Władze PKP PLK postanowiły reaktywować szkolnictwo kolejowe w 2008 r. Na razie w Polsce jest 9 szkół o takim profilu: w Łodzi, Lublinie, Małaszewicach, Szczecinie, Sosnowcu, Skarżysku-Kamiennej, Siedlcach, Stargardzie Szczecińskim i Warszawie. Kolejnych pięć szkół wystąpiło do kuratorium o utworzenie klas kolejowych. Pierwszych pięciu absolwentów szkoły w Siedlcach już znalazło pracę.

- Kolej ciągle się rozwija i potrzebuje kadr - mówi stypendysta Krzysztof Drabik. - Podoba mi się nauka w tej szkole, choć czasem narzekam, że lekcje trwają od godz. 8 do 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki