Koty muszą pochodzić z jednego domu, bo kotki spokojnie siedziały nie okazując sobie agresji. Nie wiadomo ile kociąt urodziła która kotka, bo maluchy w schronisku piją mleko raz od jednej, raz od drugiej kociej mamy. A są do siebie podobne. Wszystkie w biało rude lub białoszare plamy.
Zwierzęta zostały porzucone w okolicy skrzyżowania w Nowosolnej, gdzie obok domków jednorodzinnych znajdują się sklepy i supermarkety, kościół, a w niewielkiej odległości ogródki działkowe. Ani porzucone meble ani koty nie muszą pochodzić z najbliższego sąsiedztwa. Mógł je wyrzucić działkowiec, który dopiero co nabył działkę i robi na niej remont. Koty mogły okocić się w piwnicy lub były wcześniej pod opieką poprzedniego właściciela działki. Jeśli senior zmarł działka została sprzedana, a koty trafiły na śmietnik.
Na szczęście ktoś się zainteresował wyrzuconymi meblami, jak zaczął je oglądać traf i l na kosz z kotami. Zabrał zwierzęta i przywiózł do nas na ul. Marmurową - mówi Marta Olesińska, dyrektor schroniska dla bezdomnych zwierząt.
Kocięta są jeszcze związane z matkami, mają kilka tygodni. Kiedy dorosną będą mogły trafić do adopcji. Kocice zostaną wysterylizowane i także będą nadawały się do adopcji. Obecnie w zacisznym miejscu przebywają na kwarantannie.
To jest skutek zaniedbania. Koty powinny być sterylizowane i kastrowane, żeby unikać niechcianych ciąż. Przypominam, że w Łodzi działa bezpłatny program zapobiegania bezdomności zwierząt i każdy łodzianin może wykastrować swojego psa lub kota oraz wysterylizować kotkę lub suczkę - dodaje Marta Olesińska.
Porzucenie zwierząt to przestępstwo, o czym mówi Ustawa o Ochronie Zwierząt. Niestety w tym przypadku odnalezienie opiekuna zwierząt jest raczej niemożliwe.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?