W Łodzi Omenaa Mensah przkazała bezdomnym śpiwory i termofory. Dary trafią do bezdomnych na łódzkich ulicach

W Łodzi jest około tysiąca osób w kryzysie bezdomności. Około 400 z nich korzysta z pomocy instytucjonalnej. Pozostali wybierają koczowniczy tryb życia. Czuwają nad nimi służby miejskie i streatworkerzy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. To dla tych osób taki dar jak ciepły śpiwór i termofor są najważniejsze.

Osobom w kryzysie bezdomności przebywającym na terenie Łodzi udzielamy kompleksowego wsparcia za pośrednictwem naszych pracowników przez cały rok. Okres zimy to najtrudniejszy czas dla bezdomnych w roku, dlatego tak istotne jest każde dodatkowe wsparcie - opowiada Piotr Kowalski, p.o. dyrektora łódzkiego MOPS.

150 śpiworów trafiło bezpośrednio do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi, a dokładniej do siedziby łódzkich streetworkerów (osób zajmujących się specjalistyczną pomocą na rzecz bezdomnych) przy ul. Wschodniej 32, jak również do Schroniska dla Bezdomnych Kobiet wraz z miejscami noclegowymi przy ul. Gałczyńskiego 7. Uzupełnieniem każdego śpiwora jest termofor. Dzięki ciepłym śpiworom osobom w kryzysie bezdomności będzie łatwiej przetrwać najtrudniejszy (zimowy) okres w roku.

Poza już wspomnianymi miejscami, w Łodzi śpiwory trafiły także do noclegowni przy Miejskim Centrum Terapii i Profilaktyki Zdrowotnej przy ul. Przybyszewskiego 253, a także na potrzeby Koła Łódzkiego Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta, które na zlecenie Miasta Łódź prowadzi Schronisko dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Nowe Sady 17, Schronisko dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Szczytowej 11 i Schronisko dla Kobiet przy ul. Kwietniowej 2/4, a także w sezonie zimowym realizuje projekt „Autobusu dla bezdomnych i potrzebujących” kursującego wieczorami z ciepłą zupą po ulicach Łodzi i prowadzi Świetlicę dla Osób Bezdomnych przy al. Piłsudskiego 119.

W Polsce żyje około 33 tysięcy osób w kryzysie bezdomności, a około 4 procent polskich rodzin żyje w skrajnym ubóstwie. Zawsze powtarzam, że pomaganie jest wręcz obowiązkiem tych, którzy mają więcej. Dlatego decyzję o tym, że zorganizujemy i przekażemy śpiwory do placówek wspierających osoby bez dachu nad głową w całym kraju podjęliśmy z Omenką bez chwili wahania. Cieszymy się, że możemy pomóc choćby w ten sposób - mówi Rafał Brzoska, prezes InPostu.