Dziś w Łodzi przyznaje się maksymalnie 1900 koncesji na sprzedaż alkoholu. Przy czym 1200 koncesji przypada na sklepy, a 700 na lokale gastronomiczne. Wszystkie koncesje przeznaczone dla właścicieli sklepów są wykorzystywane. Inaczej jest w przypadku dyskotek, pubów i restauracji - wolnych jest około 250 koncesji.
Zgodnie z uchwałą, koncesje dla właścicieli sklepów i restauracji będą połączone. Ma to zwiększyć wpływy do miejskiej kasy. W 2011 roku miasto zebrało z tzw. kapslowego ponad 12 mln zł. Był to pierwszy rok, kiedy sprzedaż alkoholu oraz zyski sprzedających spadły.
- Wydaliśmy 1169 koncesji dla sklepów i 465 koncesji dla lokali gastronomicznych - mówi Agnieszka Sińska, p.o. dyrektora w Urzędzie Miasta Łodzi - Łącząc koncesje chcemy ułatwić działanie przedsiębiorcom.
- Wypowiedź pani kierownik to kuriozum - mówił radny Witold Rosset (PO). - Koncesje ograniczają ilość powstających punktów sprzedaży alkoholu. Bo po to są wszelkie limity. Koncesje są po to, by władze stały na straży ochrony zdrowia mieszkańców.
Głosami 21 radnych uchwała została przyjęta. 3 radnych Prawa i Sprawiedliwości (Piotr Adamczyk, Bożena Jędrzejczak oraz Kazimierz Kluska) było przeciwnych.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?