Możliwość częściowego otwarcia szkół podstawowych od poniedziałku to efekt wcześniejszej decyzji rządu.
Samorządy, jeśli uznają to za wskazane, mają prawo uruchamiać zajęcia opiekuńczo-wychowawcze (z elementami dydaktycznych) dla uczniów klas I-III, zgłoszonych na takie zajęcia przez ich rodziców (przy czym szkoły wciąż prowadzą zdalną edukację).
Urząd Miasta Łodzi, jak na razie, nie skorzystał z możliwości częściowego uruchomienia podstawówek. Magistrat czeka na pełne wyniki badań, grupy 456 pracowników żłobków i przedszkoli, z sanepidu. Ta grupa była tam skierowana po wcześniejszych testach – opłaconych przez magistrat – aby, jak argumentowali przed weekendem urzędnicy UMŁ, zyskać pewną wiedzę o odsetku zakażonych wśród zajmujących się dziećmi.
130 miejsc w swoich szkołach podstawowych przygotował od poniedziałku Urząd Miasta Zgierza. 19 maja ta instytucja poinformowała, że warunkiem skorzystania z takiego miejsca jest dostarczenie odpowiedniego oświadczenia przez rodzica. Podstawówki przyjęły takie dokumenty dla 104 uczniów klas I-III.
Ale w poniedziałek okazało się, że w szkołach pojawiło się 33 małych zgierzan.
Miejskie podstawówki uruchomili także urzędnicy z Pabianic. Rodzice zgłaszanych uczniów akceptują specjalne „zasady organizacyjne”, według których m.in. dziecko nie może przynosić na zajęcia własnych zabawek - można wyczytać to w dokumentach SP nr 14. Ponadto rodzice z Pabianic, przyprowadzający ucznia do tej szkoły, deklarują, że w sytuacji zakażenia się dziecka w podstawówce nie będą wnosili skargi.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?