Nasza Loteria

W Łodzi w ciągu bieżącego roku szkolnego 12 tysięcy uczniów zrezygnowało z religii. To jedna trzecia zapisanych na nią we wrześniu 2020 r.!

Maciej Kałach
Maciej Kałach
W Łodzi, w ciągu bieżącego roku szkolnego, 12 tys. uczniów zrezygnowało z zajęć religii. To jedna trzecia z tych, którzy zapisali się na katechezę we wrześniu 2020 r. Dane te dotyczą szkół miejskich, kształcących w Łodzi ogółem 60 tys. uczniów – na lekcjach religii pozostaje 24 tys. z nich, czyli mniej niż połowa.>>> Więcej informacji przy kolejnej ilustracji >>>
W Łodzi, w ciągu bieżącego roku szkolnego, 12 tys. uczniów zrezygnowało z zajęć religii. To jedna trzecia z tych, którzy zapisali się na katechezę we wrześniu 2020 r. Dane te dotyczą szkół miejskich, kształcących w Łodzi ogółem 60 tys. uczniów – na lekcjach religii pozostaje 24 tys. z nich, czyli mniej niż połowa.>>> Więcej informacji przy kolejnej ilustracji >>>archiwum Polska Press
W Łodzi, w ciągu bieżącego roku szkolnego, 12 tys. uczniów zrezygnowało z zajęć religii. To jedna trzecia z tych, którzy zapisali się na katechezę we wrześniu 2020 r. Dane te dotyczą szkół miejskich, kształcących w Łodzi ogółem 60 tys. uczniów – na lekcjach religii pozostaje 24 tys. z nich, czyli mniej niż połowa.

Temat szkolnej katechezy w Łodzi powrócił w środę (17 lutego) w związku z danymi, które przedstawił Krzysztof Piątkowski, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Lekcje religii w Łodzi: „szokujące dane z łódzkich podstawówek i liceów”

„Szokujące dane z łódzkich podstawówek i liceów: tylko w tym roku szkolnym z lekcji religii wypisało się ponad 12 tysięcy uczniów” – zaalarmował łódzki parlamentarzysta, ponieważ, jak mówił w środę, jest katolikiem i ta liczba bardzo go boli.

Krzysztof Piątkowski uważa, że rezygnacje z zajęć religii to m.in. efekt odbierania przez młodych Kościoła jako instytucji związanej z jednym ugrupowaniem politycznym.

„Dla mnie jako katolika to dramatyczne dane i ogromny zarzut do mojego Kościoła. Kościoła, który nie rozumie młodych ludzi, który mówi językiem anachronicznym, który w ogóle nie odnajduje się w nowej rzeczywistości. Który w tych trudnych czasach odpycha zamiast przyciąga i płaci ogromną cenę za mariaż z obecną władzą, Kościoła, który zamiast twarzy arcybiskupa Rysia ma twarz dyrektora Rydzyka" – stwierdził Krzysztof Piątkowski.

Co jest przyczyną rezygnacji z katechezy? Potępienie Strajku Kobiet przez Kościół czy zdalność nauki?

Jeśli rezygnacje wiążą się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych – i z poparciem tego wyroku przez Kościół (przy potępieniu Strajku Kobiet) – skutki w Łodzi są dużo potężniejsze niż np. w Poznaniu. W tym mieście takich rezygnacji było tylko 1606.

Z drugiej strony kilkoro rodziców uczniów, z którymi rozmawialiśmy po środowym wystąpieniu łódzkiego posła, przyznało, że owszem wypisało rezygnację na prośbę nastolatków, bo uważają, że „zdalna” religia jest jeszcze bardziej „bez sensu” niż przedmioty obowiązkowe...

12 tys. rezygnacji z katechezy w Łodzi w ciągu roku szkolnego 2020/2021. Skąd te dane?

Skąd łódzki poseł wziął liczbę 12 tys. rezygnacji? Dokładnie było ich 12052. To suma wypisów z katechezy złożonych przez przedstawicieli prawnych uczniów niepełnoletnich oraz złożonych przez tych pełnoletnich. Krzysztof Piątkowski zacytował ją za Fundacją Wolność od Religii, która z kolei pytania o rezygnacje zadaje samorządom w całej Polsce (także przywołanemu dla porównania Poznaniowi). Odpowiedź z Urzędu Miasta Łodzi (UMŁ) napłynęła do tej fundacji 8 lutego 2021 r.

„W trakcie trwającego roku szkolnego z lekcji religii katolickiej rezygnację złożyło 12052 uczniów (lub ich przedstawicieli prawnych)” – wyliczyła fundacji Berenika Bardzka, dyrektor Wydziału Edukacji UMŁ (w odpowiedzi urzędniczki nie ma danych dotyczących rezygnacji w poszczególnych rodzajach szkół).

Na przełomie września i października 2020 r. otrzymaliśmy od UMŁ dane dotyczące liczby uczestników katechezy po zapisach na bieżący rok szkolny. Na ogółem 60778 uczniów z łódzkich szkół samorządowych na katechezę zapisało się wtedy 36257 – czyli 60 proc. (75 proc. w podstawówkach, 35 proc. proc. w ogólniakach oraz 24 proc. w szkołach zawodowych).

Zobacz szczegółowe dane na temat katechezy w Łodzi z początku roku szkolnego 2020/2021

W środę potwierdziliśmy w magistracie, iż cytowane przez Krzysztofa Piątkowskiego 12 tys. należy odjąć od 36 tys. uczniów, zapisanych na początku bieżącego roku szkolnego. Zatem, według danych UMŁ, liczba aktualnych uczestników katechezy w Łodzi (24 tys.) jest mniejsza niż połowa uprawnionych (czyli 60 tys.).

Przypomnijmy, iż już raz – jesienią 2018 r. – władze miasta podały dane, z których wynikało, że w Łodzi większość uczniów zrezygnowała z katechezy, ale wtedy spotkało się to z gorącym zaprzeczeniem Archidiecezji Łódzkiej (zwłaszcza odnośnie statystyk z podstawówek, w których też, według magistratu, przeważali wówczas niezapisani na religię). Natomiast Kościół w Łodzi uznawał samorządowe dane z jesieni 2020 r. za mogące dobrze odzwierciedlać sytuację w mieście.

Katecheza w Łodzi. Jakie są dane Kościoła?

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w grudniu 2020 r. podał swoje najnowsze dane – ale dotyczące poprzedniego roku szkolnego: najniższy w kraju odsetek uczniów uczęszczających na lekcje religii odnotowano w diecezji warszawskiej – 76,0 proc. – oraz łódzkiej: 76,2 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Charytatywny trening z mistrzem Europy w Wągrowcu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Przemo
17 lutego, 17:13, Gość:

Zawsze będę za PIS. Będę ich wspierał, modlił się za prezesa, ojca Rydzyka i arcybiskupa Jędraszewskiego. Będę walczył o niewzruszone pryncypia dobrej Zmiany i wspierał ideologicznie Kaję Godek... Potem skończyła się kasa z 500 , wytrzeźwiałem i wróciły mi zmysły.

17 lutego, 19:34, Gość:

Sympatyków tzw. KO można podzielić na dwa obozy - beneficjentów układu okrągłego stołu i tzw. pożytecznych idiotów. Mamy tu bez wątpienia do czynienia z drugim przypadkiem:).

Pislam można podzielić na troli powielających zdanie prezesa o zapędach dyktatorskich, tych co mają wazelinę zamiast krwi, pozostałych przytakujących z marzeniami o stołkach, których w normalnych warunkach nikt by nie przepuścił przez pierwszy etap rekrutacji, oraz zdeterminowanych nieudaczników, którym się wydaje, że wszyscy myślą jak prezesik.

P
Przemo

Kosciol znalazł juz sobie sponsora. Akt apostazji, jest również mozliwy, choć droga jest wyboista. Odstępca – używając terminu z dekretu KEP – odbiera świadectwo chrztu z parafii, w której był ochrzczony.Przygotowuje pisemne oświadczenie woli. Dołącza do niego odpis aktu chrztu.Osobiście rozmawia z proboszczem parafii. Proboszcz weryfikuje poprawność oświadczenia oraz motywację odstępcy. Ma obowiązek przekonać go do zmiany zdania.Jeśli to się nie uda, proboszcz przesyła oświadczenie do kurii.Biskup kierujący diecezją ponownie weryfikuje poprawność oświadczenia. Następnie poleca parafii chrztu dokonanie adnotacji o wystąpieniu z Kościoła na akcie chrztu. Jeśli parafia znajduje się w innej diecezji, przekazuje oświadczenie jej biskupowi.Odstępca może odebrać świadectwo chrztu z adnotacją o wystąpieniu z Kościoła można z parafii chrztu. Moje dziecko jest wolne od zabobonów, ale mnie ktoś, wbrew mojej woli, choć działając w dobrej wierze wpisałem do tego towarzystwa.

G
Gość
17 lutego, 17:13, Gość:

Zawsze będę za PIS. Będę ich wspierał, modlił się za prezesa, ojca Rydzyka i arcybiskupa Jędraszewskiego. Będę walczył o niewzruszone pryncypia dobrej Zmiany i wspierał ideologicznie Kaję Godek... Potem skończyła się kasa z 500 , wytrzeźwiałem i wróciły mi zmysły.

Sympatyków tzw. KO można podzielić na dwa obozy - beneficjentów układu okrągłego stołu i tzw. pożytecznych idiotów. Mamy tu bez wątpienia do czynienia z drugim przypadkiem:).

G
Gość
Zawsze będę za PIS. Będę ich wspierał, modlił się za prezesa, ojca Rydzyka i arcybiskupa Jędraszewskiego. Będę walczył o niewzruszone pryncypia dobrej Zmiany i wspierał ideologicznie Kaję Godek... Potem skończyła się kasa z 500 , wytrzeźwiałem i wróciły mi zmysły.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki