Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łódzkiem coraz więcej długoletnich małżeństw

Marcin Bereszczyński
Stefania i Ignacy Stasiakowie hucznie obchodzili rok temu 80. rocznicę ślubu
Stefania i Ignacy Stasiakowie hucznie obchodzili rok temu 80. rocznicę ślubu
Stefania i Ignacy Stasiakowie wzięli ślub 1 lutego 1931 roku w Bełdowie. To najdłuższe stażem żyjące małżeństwo w Europie! Dziś obchodzą 81. rocznicę sakramentu. W województwie łódzkim jest wiele długoletnich par. W ubiegłym roku prezydent RP przyznał 2.340 medali dla par z Łódzkiego, które przeżyły przynajmniej 50 lat w małżeństwie.

Ignacy Stasiak ma 103 lata, jego żona Stefania jest trzy lata młodsza. Senior rodu był mistrzem stolarskim. Większość mebli w domu wyszło spod jego dłuta. Pani Stefania pracowała w zakładach pończoszniczych "Sandra".

Małżonkowie nie mieli życia usłanego różami. Pan Ignacy trafił do obozu jenieckiego podczas wojny, gdzie zachorował na gruźlicę. Leczył się jeszcze 10 lat po okupacji. Gdy miał 65 lat, pękł mu wrzód żołądka. W wieku 86 lat doznał złamania szyjki kości udowej, gdy jechał na rowerze i zderzył się z autem. Po półtora roku rehabilitacji rzucił kule i chodził bez pomocy. Później kupił rower stacjonarny i pedałował w domu. Przestał po przepuklinie, gdy miał sto lat.

Pani Stefania cierpi na cukrzycę, zakrzepicę i schorzenia serca. Rodzina Stasiaków uważa, że pokonanie tylu przeciwności losu było możliwe dzięki wielkiej radości i chęci życia. Nikt nie pamięta, żeby się kłócili. Każdy przyznaje, że zawsze lubili trzymać się za ręce i całować.

Rok temu małżeństwo hucznie obchodziło 80. rocznicę ślubu. W tym roku rodzina nie organizuje jubileuszowego przyjęcia z powodu stanu zdrowia seniorów. Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa, przekaże w środę list gratulacyjny i upominki na ręce wnuczki państwa Stasiaków.

71 lat w małżeństwie spędzili Eugenia i Lucjan Pilarscy z Wichernika pod Wieluniem. Pobrali się w 1941 roku. Eugenia miała 18 lat, Lucjan 22. Mieszkali po sąsiedzku, ich domy dzieliło kilkaset metrów. - Dzisiaj tyle ceregieli z oświadczynami... A wtedy było tak - ja szedłem przez pola, ona pasła krowy i takie to były zaręczyny na łące - wspomina pan Lucjan.

Łódzkim małżeństwem z najdłuższym stażem byli do niedawna Janina i Leonard Kośni, którzy przeżyli wspólnie ponad 71 lat. Pod koniec ubiegłego roku pani Janina zmarła.

Teraz w Łodzi małżeństwem z najdłuższym stażem jest para, która w tym roku obchodzić będzie 66. rocznicę ślubu.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki