Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łódzkiem można spodziewać się plagi komarów

Joanna Barczykowska
Ukąszenia komarów mogą być groźne dla osób uczulonych.
Ukąszenia komarów mogą być groźne dla osób uczulonych. Dziennik Łódzki / archiwum
W tym roku może być dwa razy więcej komarów niż zazwyczaj. Wszystko przez ulewne deszcze, które przez całe lato nawiedzają województwo łódzkie.

- Komary występują najczęściej na zalesionych terenach, w pobliżu wód i w parkach. Często przylatują potem do miast. Samice do rozmnażania potrzebują krwi, dlatego szukają swoich ofiar. Potrafią przelecieć kilkanaście kilometrów - tłumaczy Stefan Niesiołowski, entomolog z Uniwersytetu Łódzkiego i senator.

Są już pierwsze ofiary owadów. 12-letni Aleksander spędził z rodzicami weekend na działce pod Łodzią.

- Syn biegał po trawie i przyszedł cały pogryziony przez komary i meszki. Od razu wyszła mu duża opuchlizna i zasinienie, które nie schodzi od tygodnia. Teraz pojawiła mu się jeszcze ropa na stopie. Musieliśmy szybko iść do dermatologa, żeby nie doszło do zakażenia - opowiada mama 12-letniego łodzianina.

Na razie dermatolodzy i alergolodzy w Łodzi i regionie przyjmują kilkunastu pacjentów tygodniowo. Rok temu o tej porze do gabinetów trafiało po 4-5 osób w ciągu tygodnia.

- Komary w Polsce nie przenoszą groźnych chorób. Kiedyś mieliśmy problemy z malarią na wschodzie Polski, ale obecnie nie występuje żadne zagrożenie. jedynym problemem mogą być reakcje alergiczne - mówi Paweł Wika, lekarz rodzinny z Łodzi.

Ukąszenia mogą być groźne dla uczulonych osób.

- Jeśli ktoś jest delikatnie uczulony, może wystąpić niewielki rumień, opuchlizna i mocne swędzenie. Wystarczy wtedy zgłosić się do apteki i poprosić o maści łagodzące. Dobrym sposobem jest również smarowanie miejsc ugryzień preparatem z mentolem, stosowanym przy ospie wietrznej. Najważniejsze to nie drapać swędzących miejsc. W rzadkich przypadkach może się pojawić wstrząs anafilaktyczny. Jest to odczyn alergiczny, który może skutkować problemami z oddychaniem, obrzękiem twarzy i jamy ustnej, a nawet problemami przewodu pokarmowego. Taka reakcja występuje jednak niezwykle rzadko - mówi Paweł Wika.

Część polskich gmin prowadzi walkę z uciążliwymi insektami, przeprowadzając akcję odkomarzania środkami chemicznymi. Szczecin w tym roku wydał na ten cel 31 tys. zł, a Świnoujście 300 tys. zł, przez co miasto jest rekordzistą w skali kraju. Akcja obejmuje głównie cmentarze, parki i kąpieliska. Środki chemiczne zabijają dorosłe osobniki komarów, a także meszki i kleszcze. Urząd Miasta Łodzi takich akcji nie planuje, dlatego łodzianie muszą walczyć z komarami na własną rękę.

Najczęściej korzystają z usług firm dezynsekcyjnych i deratyzacyjnych. Ich szefowie przyznają, że w tym roku mają o 30 proc. więcej zamówień niż poprzedniego lata.

- Codziennie mam po pięć zleceń. Opryskujemy mieszkania, domki jednorodzinne, domki za miastem, a nawet ogrody. Taki oprysk wystarcza na pół roku i działa na wszystkie gatunki owadów - mówi Eugeniusz Napieraj z firmy Be-Insekt. - Oprysk to jedyna skuteczna metoda walki z komarami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki