Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łódzkiem więcej osób popełnia samobójstwo niż ginie w wypadkach [INFOGRAFIKA]

Agnieszka Jasińska
W naszym województwie mieszka najwięcej osób z zaburzeniami psychicznymi. Cierpi na nie 29,3 proc. mieszkańców regionu.

W ubiegłym roku samobójstwo popełniły w naszym regionie aż 454 osoby. To prawie dwa razy więcej niż zginęło w wypadkach.

Bardzo źle sytuacja wygląda w samej Łodzi. Tu w 2014 r. samobójstwo popełniły 104 osoby. W wypadkach zginęło natomiast - 39.

- Na życie targają się nawet 5-letnie dzieci.Kiedyś takie przypadki były rzadkością, dziś są coraz powszechniejsze - mówi Anna Miżowska, łódzka psycholog. - Samobójstwo popełniają coraz młodsze osoby. Zmienia się rzeczywistość, w jakiej żyjemy. Rodzice mają coraz mniej czasu dla dzieci, a stawiają przed nimi bardzo wygórowane wymagania. Nie rozmawiają o emocjach i problemach. Jeśli już mają czas, to pytają o szkołę i wyniki w nauce.

Psycholog Miżowska dodaje, że kolejnym powodem samobójstw są zawiedzione miłości.

- Nie potrafimy radzić sobie z emocjami - mówi. - Problem samobójstw jest coraz bardziej poważny. Nie bez znaczenia w tym przypadku jest łatwy dostęp do narkotyków i dopalaczy. Na wzrastającą liczbę samobójstw wpływ ma również zanik religijności. Kiedyś ludzie wie-dzeli, że samobójstwo to coś złego. Dziś się tego nie boją.

Komisarz Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji dodaje, że coraz częściej powodem samobójstw są problemy finansowe.

- Mieszkańcy Łódzkiego nie radzą sobie z kłopotami osobistymi i trudnymi sytuacjami kryzysowymi - mówi policjant.

Niestety, na wizytytę u psychologa albo psychiatry trzeba czekać nawet kilka miesięcy. Np. według danych na stronie internetowej NFZ, najbliższy wolny termin w poradni zdrowia psychicznego dla dzieci na łódzkich Bałutach jest przewidziany dopiero na połowę października. Na Polesiu natomiast można umówić się na czerwiec.

- Jest bardzo duży problem z dostaniem się do psychologa albo psychiatry. Kolejki są długie - potwierdza psycholog Miżowska. - Często osoby, które zgłaszają się do gabinetu, są w tak poważnym stanie, że trzeba podczas wizyty wzywać karetkę. Radzę też wszystkim, by nie bali się dzwonić po pogotowie, jeśli dzieje się coś złego z naszymi bliskimi. Nikt nie powinien nam odmówić pomocy. Osoba z poważnymi problemami musi jak najszybciej trafić do szpitala psychiatrycznego.

Niestety, woj. łódzkie jest regionem, w którym mieszka najwięcej osób z zaburzeniami psychicznymi. Według danych EZOP (Epidemiologia Zaburzeń Psychiatrycznych i Dostępność Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej) cierpi na nie aż 29,3 proc. mieszkańców województwa. Dla przykładu: najmniej osób z zaburzeniami psychicznymi mieszka na Podkarpaciu (17,8 proc.) i na Pomorzu Zachodnim (18,9 proc.).

- Nie zaskakują mnie te dane. Jesteśmy niezadowoleni z życia i zarobków. Stąd biorą się frustracje. Mieszkańcy Łodzi mają mniejsze perspektywy niż np. warszawiacy albo wrocławianie - zaznacza Anna Miżowska. - Jednak to się powoli zmienia i są szanse, że statystyka dla naszego regionu niebawem będzie bardziej optymistyczna.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki