Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W łódzkim liceum wspominali maturę sprzed 50 lat

Maciej Kałach
Władysława Wasilewska była główną bohaterką "Złotej Matury" w XVIII Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Perla. We wtorek Wasilewska pojawiła się w swojej szkole - jako jedyna z kadry nauczycielskiej, która w 1962 r. przygotowywała dwie najstarsze klasy do "egzaminu dojrzałości".

Oprócz emerytowanej geograficzki świetnie bawili się także "złoci maturzyści", czyli absolwenci XVIII LO sprzed 50 lat.

- Z tamtej kadry żyje jeszcze polonistka Zofia Szumacher-Kozłowska, jednak nie mogła do nas dołączyć - mówiła Wasilewska, która w budynku przy ul. Perla pracowała w latach 1958-1962.

Twierdzi, że ówczesną radę pedagogiczną uwielbiała.

- Na początku mojej pracy w XVIII LO nauczyciele nie dali sobie narzucić jakiegoś komunistycznego patrona, którego potem trzeba by zmieniać. Przeforsowaliśmy chemika, lekarza i biologa Jędrzeja Śniadeckiego - wspominała Wasilewska.

Przy ul. Perla spotkali się dawni maturzyści z klasy żeńskiej oraz koedukacyjnej.

- Prawie wszyscy na maturze zdawali wtedy język rosyjski, dlatego, gdy zdecydowałam się na angielski, filologa do mojej komisji trzeba było ściągać z Uniwersytetu Łódzkiego - opowiadała Joanna Radwańska-Doczekalska. Pracownik UŁ okazał się wyrozumiały dla maturzystki, bo zignorował jej zapiski na rękach.

Dzisiaj największym zaszczytem dla absolwentek z 1962 r. jest możliwość mówienia dawnej nauczycielce na "ty".

- Doszło do tego 5 lat temu. Wybrałyśmy się na lody do Hortexu, ale gdy pojawiło się wino, zaproponowałam bruderszaft - opowiadała Władysława Wasilewska.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki