- Chcemy przypomnieć łodzianom, jak kiedyś wyglądały sady owocowe - mówi Dorota Mańkowska, kierownik ogrodu botanicznego. - Obecnie stosowane w ogrodnictwie jabłonie to odmiany skarłowaciałe, sadzone w odległości trzech metrów od siebie i mniej odporne na choroby. Ich owoce są łatwiejsze do przechowywania i oczywiście inne w smaku - wylicza.
Tymczasem w łódzkim skansenie roślinnym pojawi się około 40 odmian tradycyjnych, wysokopiennych drzew owocowych. Drzewa sadzone będą w odległości około 10 metrów od siebie. Tak jak przed laty na podkładzie z antonówki zaszczepione będą inne odmiany jabłek. Pojawi się m.in. reneta kulona, kasztela, papierówka, malinowa czy kronselka.
- W takim sadzie drzewa są wysokie, pięknie wyglądają zwłaszcza wiosną - mówi Dorota Mańkowska. - Jesienią nasi goście będą mogli spróbować jabłek. Mamy nadzieję, że przekonamy ich, by u siebie w ogrodzie też posadzili tradycyjne jabłonie - zachęca.
Obok sadu ma powstać tzw. przedogródek, czyli tradycyjny ogródek umieszczany kiedyś pod oknami chałupy. Pojawią się w nim m.in. znane z obrazów malwy czy wykorzystywany do ozdoby wielkanocnych koszyczków bukszpan.
- Taki ogródek miał duże znaczenie dla gospodarzy - wyjaśnia kierowniczka. - Musiał mieć co najmniej dwie ścieżki tworzące krzyż, a rosnące w nim rośliny wykorzystywane były podczas świąt religijnych. Do tej pory w niektórych miejscowościach regionu właśnie stąd brane są rośliny potrzebne podczas procesji Bożego Ciała czy święta Matki Boskiej Zielnej.
Trzecią część skansenu stanowić będzie ogród roślin użytkowych. Pojawią się w nim m.in. rośliny olejodajne: rzepak, ogórecznik, konopie, a także miododajna gryka i gorczyca czy służące do barwienia tkanin nagietek, żywokost czy pięciornik kurze ziele.
- W życiu dawnych mieszkańców wsi rośliny miały ogromne znaczenie - podkreśla Mańkowska. - Rośliny nie tylko jedzono. Z roślin budowano domy, tkano tkaniny, które później farbowano w barwnikach roślinnych. Chcemy to pokazać - dodaje.
W drugim etapie prac obok chałupy ma stanąć replika stodoły oraz pomieszczenie gospodarcze w których odbywać się będą warsztaty dla dzieci. Najmłodsi będą mogli zobaczyć jak powstają roślinne tkaniny, a także stworzyć swoje własne wyroby. Goście ogrodu będą też mogli zobaczyć tradycyjne wyposażenie wiejskiej chałupy: łóżka, kołyski i wiejski warsztat tkacki.
Chata ma być gotowa w czerwcu tego roku, na wiosnę ma się rozpocząć sadzenie sadu i urządzanie przydomowych ogródków.
- Tradycyjne jabłonie nie owocują tak szybko jak przemysłowe. Dlatego pierwszych owoców z naszego sadu będzie można spróbować najwcześniej za 4-5 lat - mówi Dorota Mańkowska.
Koszt utworzenia skansenu to ponad 1 mln zł. 370 tys. zł na przeniesienie chałupy przekazał łódzki magistrat. Ogród botaniczny stara się też o grant z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na budowę pozostałej części.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?