Pracownicy ogrodu szczególnie cieszą się z nowej papugi, bo samice barwnicy są bardzo wybredne w doborze partnera. Łódzkie zoo czekało 4 lata na wyklucie tego ptaka.
- Jeśli samicy nie spodoba się samiec, to z tego związku nie wykluje się żadne pisklę. W ogrodach zoologicznych jest wiele par, między którymi nie iskrzy, dlatego trzeba wymieniać osobniki - tłumaczy Michał Sobczak, opiekun ptaków w łódzkim zoo.
Samica barwnicy jest "wdową". Z nowym partnerem miała dwa nieudane podejścia do lęgów, za trzecim razem złożyła dwa jaja. Z jednego wykluło się pisklę, którego pióra zaczęły przybierać czerwoną barwę, co oznacza, że jest to samica (samiec ma upierzenie koloru zielonego).
- Matka opiekuje się pisklęciem w tzw. budzie lęgowej. Samiec jest bardzo opiekuńczy. Broni wejścia do budy i karmi samicę - mówi Michał Sobczak.
Zupełnie inne podejście do ojcostwa ma samiec muszkateli dwubarwnej.
- Nie interesuje się pisklęciem i już rozgląda się za innymi samicami - dodaje Sobczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?