Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Meszczach nie będzie wyjazdu na DK 8

Karolina Wojna
Na krajową ósemkę wjazdu w Meszczach już nie będzie, skrzyżowanie zostało zamknięte.
Na krajową ósemkę wjazdu w Meszczach już nie będzie, skrzyżowanie zostało zamknięte. Dariusz Śmigielski
- Ciekawe, kiedy będzie otwarty ten zjazd z drogi krajowej w Meszczach? - takie pytania co dzień zadają sobie pasażerowie busów i kierowcy, jadący z Piotrkowa w stronę Warszawy.

Dla części - np. mieszkających lub pracujących w okolicy ul. Witosa - pytanie jest kluczowe, bo zablokowany wyjazd na DK nr 8 oznacza spore trudności w dostaniu się do minibusa do Wolborza czy do Tomaszowa. Do niedawna busy jeździły przez ul. Wolborską, dziś jadą ósemką.

- Moi pracownicy, żeby zdążyć na taki bus, muszą się nieraz zwalniać wcześniej, żeby najpierw zdążyć na autobus z powrotem do miasta - mówi Rafał Michalski, prowadzący firmę Haftina przy ul. Witosa.

On wie, że odpowiedź na pytanie o termin otwarcia skrzyżowania brzmi: nigdy. Zamknięte na czas robót skrzyżowanie
DK nr 8 z ul. Wolborską nie zostanie już otwarte, bo tak zakładają od dawna plany rozbudowy drogi krajowej nr 8 do parametrów drogi ekspresowej.

- Naprawdę...? - Nina Miara, mieszkająca przy ul. Witosa, jest wyraźnie zaskoczona.

Jak dodaje, od dawna była przekonana, że zjazd w Meszczach jest zamknięty tylko czasowo. Jej wiarę ugruntowały m.in. przebudowa mostu na ul. Wolborskiej i postawienie niespełna półtora roku temu przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wyproszonej przez lata sygnalizacji na skrzyżowaniu.

Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA, sygnalizacji broni jak lew. Jak przekonuje, licząc, że ludzkie życie warte jest milion złotych i zakładając, że światła mogły uratować choć jedną osobę, ich koszt zwrócił się dwukrotnie. Do tego, jak dodaje, zdemontowana w Meszczach sygnalizacja pilnuje bezpieczeństwa kierowców na innym remontowanym odcinku drogi krajowej.

- Nie wiem, skąd może się brać przekonanie, że skrzyżowanie w Meszczach jest zamknięte czasowo. Być może sami to spowodowaliśmy, umożliwiając przejazd mimo oficjalnego zamknięcia -zastanawia się.

Jak przypomina, decyzja o likwidacji zjazdu w Meszczach zapadła już w 2005 r., kiedy plan przebudowy ósemki był konsultowany z władzami Piotrkowa. Same roboty ruszyły w ubiegłym roku.

Zgodnie z planami, najbliższy wjazd i zjazd na ósemkę mieszkańcy Meszcz będą mieli w Polichnie, potem w Wolborzu. Do pierwszego z okolic Meszcz prowdzić będą tzw. drogi serwisowe. W przeciwnym kierunku węzły powstaną na przecięciu z DK nr 91 oraz w Rakowie, na przecięciu z drogą wojewódzką nr 716.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki