Działacze Orła oraz władze gminy Nieborów zadecydowały, że nie chcą na sobotnim meczu zorganizowanej grupy kibiców ŁKS. Wydział Bezpieczeństwa Łódzkiego Związku Piłki Nożnej poparł wniosek klubu z Nieborowa oraz władz gminy, aby sobotnie spotkanie rozegrano bez kibiców gości. Szkopuł w tym, że kibice z Nieborowa i okolic też nie palą się do przyjścia na stadion.
- Rozdajemy zaproszenia na mecz, ale nie ma chętnych - zdradza Tomasz Wierzbicki, działacz Orła. - Planowaliśmy rozdać około 400 zaproszeń. Na razie rozdaliśmy jakieś 150. Nie ma chętnych, bo ludzie się boją, że przyjadą jednak kibice z Łodzi i będzie niebezpiecznie. Zresztą fani ŁKS złożyli do wójta wniosek o pozwolenie na zgromadzenie w dniu meczu, w ilości około 500 osób, ale zgody nie dostali. Jesteśmy przekonani, że do Nieborowa przyjadą.
- Boimy się kibiców z Łodzi - mówi wprost Andrzej Werle, wójt gminy Nieborów.- Nieborów to spokojna miejscowość licząca około 1000 mieszkańców. W sobotę niektórzy właściciele sklepów chcą je nawet zamykać. Pierwotnie mecz chcieliśmy odwołać, ale nie dało się. Dla Orła to mecz o pietruszkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?