W badaniu CBOS przepytało Polaków, związanych blisko z Kościołem katolickim, na temat wspólnot i grup, działających przy ich rodzimych parafiach. Okazało się, że aktywność i liczba grup, działających w parafiach, w ciągu ostatnich trzech lat się zmniejszyła. Tylko 58 proc. badanych dostrzegło w swojej parafii obecność grup stricte religijnych, 3 lata temu było to jeszcze 65 proc. Badani rzadziej zauważali obecność gazetek parafialnych, pielgrzymek krajowych oraz zajęć dla dzieci i młodzieży.
Wciąż najbardziej zauważaną formą działalności parafii jest organizacja pielgrzymek - donosi o nich 86 proc. badanych. Wierni zauważają też pomoc dla najuboższych (67 proc.), stronę internetową (61 proc.) i gazetkę parafialną (około 60 proc.). Dużo rzadziej wierni mówią o istnieniu parafialnych kawiarenek (9 proc.), kursów i korepetycji ( 8 proc.) oraz porad medycznych (11 proc.).
Stosunkowo często parafie organizują pomoc charytatywną, zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Działalność kulturalną w swojej parafii zauważyła mniej niż połowa zaangażowanych religijnie katolików.
Badanie nie wyodrębnia regionu łódzkiego. Wiadomo jednak, że przyparafialnych wspólnot nie brakuje. We franciszkańskiej parafii św. Maksymiliana Kolbego w Łodzi działa aż 30 różnych grup i wspólnot parafialnych, m.in. grupa pielgrzymkowa i charytatywna.
- Młodzież angażuje się w działalność zespołów muzycznych i przychodzi do naszej świetlicy środowiskowej. Starsi wybierają na przykład Franciszkański Zakon Świeckich - mówi o. Mariusz Słowik, proboszcz parafii. - Jednak większość osób, angażujących się w prace wspólnot, to ludzie starsi. Dlatego myślimy o poszerzeniu oferty i stworzeniu domu dziennego pobytu dla seniorów.
Łodzianka Karolina Smęt wraz z mężem w swojej parafii należą do grupy Domowego Kościoła, czyli wspólnoty dla małżeństw.
- Dzięki temu możemy poznać osoby, mające podobne wartości i będące w podobnej sytuacji - mówi Karolina. - Możemy podyskutować o sprawach małżeńskich czy wychowaniu dzieci. Parafialne wspólnoty są potrzebne, bo dzięki niemu można się poznać. W tłumie dużej parafii bywa to trudne.
Raport Centrum Badania Opinii Społecznej zajął się też tym, co parafianie wiedzą o finansach swojej parafii. Okazało się, że księża chętniej informują o wydatkach - ich wysokość zna 63 proc. badanych - niż o wpływach parafii - zna je 43 proc. wiernych. W ciągu ostatnich lat nie zmienił się też poziom wiedzy o wysokości ofiar. Według wiernych w większości parafii istnieje nieformalny cennik. Za chrzest wierni dają średnio 224 zł, za ślub 703 zł, a za pogrzeb 800 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?