Na placu przed pomnikiem Armii Łódź zebrali się łodzianie, kombatanci i świadkowie wydarzeń z września 1939 roku, posłowie na Sejm i do Parlamentu Europejskiego, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych oraz radni, konsule honorowi, przedstawiciele służb mundurowych, harcerzy i poczty sztandarowe, duchownych różnych wyznań, przedstawiciele organizacji pozarządowych i partii politycznych, związków zawodowych, młodzież łódzkich szkół.
Wspominamy dziś bohaterskich żołnierzy Armii Łódź, którzy przejęli na siebie główne uderzenie sił niemieckich i opóźnili marsz na Warszawę. Przy takich okazjach rzadko mówi się o ludności cywilnej w obliczu tragedii, w tym o łodzianach którzy organizowali samoobronę miasta, cywile to również obrońcy o których odwadze musimy pamiętać - powiedziała Hanna Zdanowska, prezydent miasta Łodzi.
1 września to dzień pamięci o bohaterstwie, ale również przypomnienie, że pokój i wolność nie są tym co zostało nam dane raz na zawsze. W swoich okolicznościowych przemówieniach podkreślała to zarówno prezydent miasta, jak i marszałek województwa. By pamięć o tamtych wydarzeniach uczyła nas pokoju i wolności, a naszym obowiązkiem jest nauka kolejnych pokoleń miłości, szacunku, tolerancji i zrozumienia.
Tego dnia zaczęła się era strachu, głodu, walki o przetrwanie i godność jednostki. Nie wolno nam zapomnieć, że każda wojna przynosi śmierć człowieka i zamienia w piekło życie pojedynczych ludzi i całych narodów. Powinniśmy o tym pamiętać, gdy tuż obok nas, za naszą wschodnią granicą toczą się krwawe walki, a imperialistyczne zapędy jednego człowieka podobnie jak 85 lat temu prowadzą do cierpienia milionów - mówiła Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego.
Po przemówieniach, wspólną modlitwę międzywyznaniową za poległych w obronie ojczyzny i tragicznie zmarłych w wyniku represji w mieście wielokulturowym poprowadzili: ksiądz prałat Tadeusz Weber proboszcz parafii Matki Boskiej Zwycięskiej, ksiądz Jerzy Wodopianow, wikariusz parafii Aleksandra Newskiego, Dawid Szychowski, rabin Łodzi.
Oficjalne uroczystości przed pomnikiem zakończyła salwa honorowa oraz składanie wieńców pod pomnikiem. Część nieoficjalna, czyli piknik wojskowy rozpoczęła degustacja wojskowej grochówki. Chętnych nie brakowało, choć zupę smakowali głownie starsi, dzieci wolały stoiska z bronią, gdzie grupy rekonstrukcyjne prezentowały zabytkowe wyposażenie wojska, wojskowego szpitala, czy to jak wyglądało umundurowanie. Muzeum Tradycji Niepodległościowych przygotowało specjalną grę planszową, a harcerze grę miejską. Można było również przygotować swój osobisty niesmiertelnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?