Szczepienia bez zapisów w Piotrkowie Trybunalskim. Johnson&Johnson w mobilnym punkcie szczepień
W weekend w Piotrkowie Trybunalskim można było zaszczepić się bez zapisów jednodawkową szczepionką firmy Johnson&Johnson. W majówkę podobna akcja na łódzkim Zdrowiu przyciągnęła tłumy. Najbardziej wytrwali czekali po dziewięć godzin, by przyjąć zastrzyk. Kolejki tworzyły się też tydzień później na podobnej akcji w Rzgowie. Ale w Piotrkowie tłumów już nie było.
Przed otwarciem czekało ok. 40-50 osób, pierwsi zainteresowani szczepieniami przyszli około godz. 6 rano. Tysiąc szczepionek wystarczyło spokojnie na dwa dni. W sobotę zaszczepiono 526, reszta szczepionek została na niedzielę.
Szczepienia od ręki w Zgierzu. Do rozdania tysiąc dawek szczepionki Johnson&Johnson
Bez zapisów można też było zaszczepić się w hali MOSiR w Zgierzu. Tamtejszy punkt szczepień powszechnych w piątek nagle dostał 1 tys. dawek firmy Johnson& Johnson jako rekompensatę za odwołanego Pfizera. Punkt zdecydował się pacjentów umówionych na Pfizera przenieść na inny termin, a jednodawkową szczepionkę wydawać osobno, bez zapisów. – Nie chciałem, żeby pacjenci nastawieni na Pfizera byli rozczarowani – tłumaczy Sławomir Pasiński, koordynator punktu MOSiR Łódź.
Chętnych szukano przez komunikaty w mediach. Pacjenci przychodzili, ale tłumów też nie było. Od piątku do niedzielnego popołudnia udało się rozdysponować dopiero 650 dawek.
Bionanopark szuka chętnych na Pfizera. 3,5 tys. wolnych terminów!
Chętnych na szczepienia szuka też od piątku łódzki Bionanopark. Jutro, z ponad miesięcznym opóźnieniem, rozpocznie tam pracę ostatni w regionie punkt szczepień powszechnych. Przyznano mu właśnie 4 tys. dawek szczepionki Pfizer. Ale organizatorzy punktu nie są pewni, czy znajdą się chętni. Dlatego rozesłali do mediów zachętę do szczepień. - Jeśli ktoś jeszcze nie umówił terminu szczepienia, albo chciałby zaszczepić się szybciej, to zapraszamy do nas – zachęca Marek Cieślak, prezes Bionanoparku. Podkreśla też, że warunki w punkcie są bardzo dobre, łatwo o transport i dystans społeczny.
Coraz więcej wolnych miejsc na szczepienia w regionie łódzkim
W stacjonarnych punktach szczepień widać dwa różne trendy. Z jednej strony w ostatnich dniach część dostaw odwołano. Z drugiej widać coraz większą liczbę wolnych miejsc. Tylko w samej Łodzi na najbliższy tydzień jest 7 tys. wolnych miejsc, na najbliższy miesią -70 tys. W całym województwie na ten tydzień jest 13 tys. terminów. Jak wyjaśnia Jolanta Kowalik-Gęsiak, dyrektor wydziału zdrowia urzędu wojewódzkiego, terminy są dostępne w każdym miejscu województwa łódzkiego, a dostawy szczepionek przestają być problemem. Teraz chodzi o dotarcie do pacjentów. - Przekonujemy teraz nieprzekonanych - przyznaje Kowalik- Gęsiak. - Mamy około 50 proc. mieszkańców zgłoszonych na szczepienie lub zaszczepionych, do osiągnięcia odporności zbiorowej potrzebujemy 50 proc. zaszczepionych – podkreśla.
Sytuacja epidemiczna w województwie łódzkim. Czy będzie czwarta fala koronawirusa?
Do szczepień nie zachęca dobra sytuacja. W miniony weekend w regionie wykryto zaledwie 99 nowych zakażeń. Jeszcze tydzień temu było ich 217. Dlatego od jutra szpital w Zgierzu przestaje być jednoimienny, a szpital tymczasowy w Hali Expo Łódź od 11 czerwca przejdzie w tryb pasywny. Ma stać pusty na wypadek kolejnej fali.
- Jedyną drogą do tego, by sytuacja nie powtórzyła się jesienią są szczepienia – apeluje wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?