Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W przychodniach znów papierki. Padł system eWUŚ

Joanna Barczykowska
Komputery nie dały rady. Papier okazał się mocniejszy
Komputery nie dały rady. Papier okazał się mocniejszy Andrzej Wiśniewski / Polskapresse
W rejestracjach do lekarza w Łódzkiem zaczęły się tworzyć w środę długie kolejki. Wszystko przez system eWUŚ, który zawiesił się na cztery godziny. Przed godziną 9 przestał pokazywać informacje o ubezpieczeniu pacjentów. Rejestratorki musiały prosić chorych o wypisanie oświadczenia o posiadaniu ubezpieczenia zdrowotnego. Bez tego żaden pacjent nie mógł wejść na wizytę do lekarza, bo NFZ by za nią nie zapłacił.

System eWUŚ, czyli elektroniczna weryfikacja ubezpieczeń, został wprowadzony 1 stycznia 2013 roku. Przez trzy miesiące pacjenci zdążyli już zapomnieć o przynoszeniu do lekarza druków RMUA, legitymacji emeryta, rencisty i książeczek zdrowia. Wystarczył im dowód osobisty i PESEL, który podawało się w rejestracji. W środę przez pół dnia te dane były chorym nieprzydatne, bo system z powodu usterki nie działał w całej Polsce.

- Pacjenci zdążyli się już przyzwyczaić do tego ułatwienia i przestali nosić z sobą dowody ubezpieczenia, dlatego mieliśmy trochę kłopotów. Wszystkich prosiliśmy o wypisanie oświadczenia o posiadanym ubezpieczeniu. Z wypełnieniem tych szczegółowych druczków problemy miały głównie osoby starsze - tłumaczy Żaneta Iwańczyk, dyrektor Miejskiej Przychodni Dąbrowa i Miejskiej Przychodni Tatrzańska w Łodzi. - Na szczęście system zepsuł się dopiero przed godziną 9, a my przyjmujemy od godz. 7 i dlatego największą falę chorych zdążyliśmy rano w nim zweryfikować. Mówię tu także o wizytach u stomatologa czy korzystaniu z rehabilitacji.

Podobne problemy mieli chorzy we wszystkich poradniach w Łodzi. eWUŚ zaczął działać dopiero o godz. 12. Dlaczego się zepsuł?

- Mieliśmy usterkę techniczną, która została szybko naprawiona. Na szczęście ustawodawca wymyślił oświadczenia, które może wypisać pacjent u lekarza, żeby nie było problemów z dostępem do leczenia - mówi Andrzej Troszyński, rzecznik NFZ.

Współpraca ee

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki