Mieszkańcy ulicy Paderewskiego w Radomsku protestują przeciwko budowie na ich ulicy masztu telefonii komórkowej. W sobotę, 4 lipca, spotkali się w tej sprawie z radnymi miejskim. To kolejny już protest przeciwko masztom w regionie łódzkim. Wcześniej w Łodzi podpalono nawet dwa maszty.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Operator sieci komórkowej P4 wystąpił do urzędu miasta w Radomsku o zgodę na postawienie na działce przy Paderewskiego masztu o wysokości 64 m. Mieszkańcy tej i sąsiednich ulic są w szoku: nikt z nimi o takiej inwestycji nie rozmawiał, nikt ich o planach postawienia masztu nie poinformował. Co gorsza, w pobliżu masztu znalazłyby się domy z sąsiednich działek. Postanowili więc zaprotestować
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
"Jako mieszkańcy ulic Paderewskiego, Wieniawskiego i Sanickiej w Radomsku stanowczo sprzeciwiamy się budowie stacji bazowej telefonii komórkowej operatora P4 na działce znajdującej się przy ulicy Paderewskiego w Radomsku. Jako właściciele nieruchomości bezpośrednio sąsiadujących z nieruchomością, na której planowana jest inwestycja, jesteśmy zainteresowani tym, aby przedmiotowa inwestycja została zablokowana i definitywnie zaniechano planów jej budowy" - piszą w petycji radomszczanie.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
W tej sprawie interweniował radny miejski Dariusz Kopeć, który skierował pismo do prezydenta Radomska Jarosława Ferenca, domagając się przeprowadzenia analizy oddziaływania masztu na środowisko. Jak pisze radny, "Obiekt w postaci masztu telefonii komórkowej ingeruje w ład przestrzenny oraz narusza walory krajobrazowe". - Chciałem stanowczo przeciwstawić się budowie stacji bazowej telefonii komórkowej na tym placu. Będę dążył do tego, by ta lokalizacja została przeniesiona - deklarował Dariusz Kopeć podczas spotkania z mieszkańcami.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH