W Łodzi i regionie dramatycznie brakuje krwi. Z powodu braków szpitale wstrzymują planowe operacje. W Regionalnej Stacji Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa została już tylko tzw. żelazna rezerwa.
W sierpniu przychodzi średnio 120 dawców dziennie. Żeby utrzymać zapasy na bezpiecznym poziomie, potrzeba minimum 250. Zapasy topnieją od czerwca. To wtedy nastąpiło pierwsze załamanie i spadek liczby dawców. Łódzka stacja nie ma możliwości sprowadzenia krwi z innych województw, bo tam też są braki, dlatego dyrekcja apeluje do mieszkańców regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!