Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sejmie o "kur... ie" łódzkiego radnego PO, Jana Mędrzaka

Marcin Darda
Grzegorz Gałasiński
Po exposé premier Ewy Kopacz z mównicy sejmowej padło nazwisko łódzkiego radnego PO, Jana Mędrzaka. Jako że premier Kopacz apelowała do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o zdjęcie z Polski klątwy nienawiści, jaką ten miał obłożyć byłego premiera Donalda Tuska, poseł PiS Marcin Mastalerek wypomniał szefowej rządu, że jeśli nie wyrzuci z PO radnego Mędrzaka, to będzie niekonsekwentna.

"(...) proszę, żeby z Łodzi też zdjąć klątwę nienawiści - czytamy wypowiedź Mastalerka w stenogramie sejmowym.

- Mówiła pani, odpowiadając na wystąpienia klubowe, o parlamentarnym języku. Otóż już po 20 września informowaliśmy panią jako klub parlamentarny PiS, że prominentny polityk Platformy Obywatelskiej w Łodzi, kolekcjoner rad nadzorczych, przyjaciel ministra Grabarczyka, wypowiedział się o kandydatce PiS na prezydenta Łodzi w sposób bardzo wulgarny, skandaliczny i haniebny".

Chodzi o słynne, wykropkowane "kur...wo", jakim Mędrzak skomentował poczynania Joanny Kopcińskiej, kandydatki PiS, jeszcze niedawno radnej PO. W dalszej części wystąpienia Mastalerek domagał się od premier konsekwencji, czyli usunięcia Mędrzaka z list do Rady Miejskiej i usunięcia go z PO. Dodał, że na sali sejmowej są Andrzej Biernat i Cezary Grabarczyk, a "wystarczy ich zawołać i usunąć z partii" (Mędrzaka - red.).

Premier Ewa Kopacz nie odniosła się do wystąpienia Mastalerka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki