Ukrainka Swietłana, która uciekła z Charkowa przed piekłem wojny, a mieszka w Domu Pomocy Społecznej "Bankowiec" w Sieradzu urodziła syna Dawida. Chłopiec przyszedł na świat przez cesarskie cięcie w sieradzkim szpitalu. To drugie dziecko Swietłany, która przebywa w Polsce z krewnymi i starszym synem. Jej mąż walczy z rosyjskim agresorem. To pierwszy noworodek w tej placówce, zamieszkałej w większości przez seniorów.
- Wszystko jest już prawie wyposażone, czeka na nią u nas pokój - zapewnia dyrektor sieradzkiego „Bankowca” Marcin Sośnicki. - Nie ukrywam, że dużo wolontariuszy i osób dobrego serca, jak się tylko dowiedziało, że mamy osobę w zaawansowanej ciąży, to ruszyło z zaawansowaną pomocą. Podziękowania należą się także lekarzom, którzy wyprowadzili tę ciążę w dobry sposób.
Wideo
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!