28-latek odmówił na sali sądowej składania wyjaśnień, choć postawione mu przez prokuratora zarzut zrozumiał. Sąd odczytał więc złożone przez niego wcześniej wyjaśnienia, w których stwierdził, że wypadku nie pamięta, a prawidłowo jadących rowerami chłopców nie widział. Przyznał natomiast, że wcześniej pił alkohol na tartaku, gdzie pracował, z właścicielem auta. Ten miał wyrazić zgodę na korzystanie przez niego z jego auta. Treść odczytanych wyjaśnień oskarżony potwierdził.
Sąd przesłuchał także matkę chłopca, który przeżył wypadek, - Syn mówił, że jechali rowerami prawidłowo prawą stroną pobocza, a on prowadził - zeznawała kobieta. - Nagle zauważył nadjeżdżający z przeciwka samochód, wtedy jeszcze bardziej zjechali na pobocze. Auto uderzyło go bokiem i wpadł do rowu. Kiedy się podniósł podszedł do leżącego w rowie kolegi, który stwierdził że nic nie widzi.
Kobieta stwierdziła, że nie będzie domagać się od pokrzywdzonego zadośćuczynienia. Nie przyjęła też na sali sądowej jego przeprosin. - Popełniłem błąd, którego nie naprawę, przepraszam - mówił Stanisław K.
Dodajmy, że Stanisław K. wchodził już wcześniej w konflikt z prawem. Był karany za pobicia, rozboje i posiadanie narkotyków. Leczył się także psychiatrycznie. Do sądu został doprowadzony z aresztu znajdującego się na terenie sieradzkiego Zakładu Karnego.
Proces ma być kontynuowany w czerwcu i realne jest, że ogłoszony zostanie także wyrok. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.
Przesłuchano także kobietę, która jechała tego dnia z pracy do domu i pierwsza udzielała pomocy chłopcom, jeszcze przed przybyciem karetki pogotowia. Kobieta posiada zresztą uprawnienia do udzielania pierwszej pomocy.
Do wypadku doszło na drodze wylotowej z Sieradza w kierunku na Burzenin, na wysokości miejscowości Bogumiłów popołudniem 3 grudnia 2021 roku. Stanisław K. kierujący samochodem marki seat leon potrącił dwóch nastoletnich rowerzystów w wieku 13 i 12 lat. Starszy z chłopców w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi. Mimo wysiłków lekarzy następnego dnia zmarł. Tragedia wstrząsnęła opinią publiczną w regionie sieradzkim.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?