Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sklepie z zapachami znów były dopalacze

Jarosław Kosmatka
Ponad 200 opakowań z dopalaczami znaleźli policjanci i Sanepid w sklepie w Łodzi.
Ponad 200 opakowań z dopalaczami znaleźli policjanci i Sanepid w sklepie w Łodzi. Michał Rogala/Polskapresse
Po ostatniej kontroli w sklepie z zapachami przy ul. Tuwima w Łodzi policjanci otrzymali informacje o możliwej sprzedaży narkotyków w tym samym miejscu.

W piątek przed godz. 11 sklep otworzył 27-letni sprzedawca. Chwilę później weszło do niego kilka osób. Funkcjonariusze postanowili wylegitymować klientów. Zauważyli, że jeden mężczyzna zachowuje się nerwowo i mimo próśb trzyma rękę w kieszeni. Zaczęli podejrzewać, że może mieć przy sobie narkotyki. Po sprawdzeniu okazało się, że w kieszeni miał dwie małe, plastikowe probówki z suszem. Powiedział, że te dopalacze kupił przed chwilą w sklepie. Miały zastępować marihuanę. N

a miejsce przyjechali kontrolerzy z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. W toalecie na zapleczu sklepu znaleźli ukrytych 211 opakowań ze środkami, które mogą być dopalaczami. Jeżeli okaże się, że w sklepie sprzedawano dopalacze, właściciel zostanie ukarany grzywną, której maksymalna wysokość wynosi milion złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki