Wprawdzie dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że właściciel terenu z tkalnią chciałby uruchomić tam outlet odzieżowy, ale na dziś nie komentuje on tej informacji. Poprosiliśmy o wypowiedź w tej sprawie i taką otrzymaliśmy odpowiedź:
- Od kilku miesięcy pracujemy nad koncepcją obejmującą teren Nowej Tkalni oraz Posiadła. Na pewno będzie to projekt o charakterze wielofunkcyjnym: m.in. mieszkaniowo-biurowo-handlowo-usługowym. Zgodnie z zapisami aktualnych warunków zabudowy wydanych dla tego obszaru, w projekcie przewidziano także miejsce na "Centrum Papieskie". Ponieważ wciąż jesteśmy w procesie planistycznym, dlatego na tę chwilę nie możemy podać bardziej szczegółowych informacji - poinformowała nas Dorota Urawska z firmy Opal Property Developments (kapitał australijski).
A co o outlecie w tkalni sądzą służby konserwatorskie?
- Słyszałem o tym pomyśle. Uważam, że każdy projekt, który zmierza do sensownego i zgodnego ze sztuką konserwatorską uratowania tkalni papieskiej, jest dobry - uważa Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi.
O ratowaniu zabytkowego i symbolicznego obiektu myślą też w magistracie o czym świadczy spotkanie "na szczycie", które w tym tygodniu odbyło się z udziałem prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej oraz konserwatorów - miejskiego i wojewódzkiego. O czym dyskutowano?
- Zniszczona tkalnia papieska to problem, który leży na sercu władz miasta - zapewnia Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi. - Rozmawialiśmy o różnych możliwościach, które zmieniłyby stan prawny nieruchomości.
Zapytany czy w tej sprawie brane jest pod uwagę wywłaszczenie właściciela, Marcin Masłowski odparł: - Nie potwierdzam i nie zaprzeczam.
Nowa tkalnia Scheiblera to jedna z wizytówek dawnej Łodzi mająca dużą wartość historyczną i - po wizycie Ojca Świętego - symboliczną. Została zbudowana - kosztem 2 mln rubli - w latach 1898-99 na Księżym Młynie przy skrzyżowaniu obecnych ulic Kilińskiego i Tymienieckiego. Miała 200 m szerokości i 180 m długości. Po ostatniej wojnie tkalnia - razem z całym imperium przemysłowym Scheiblerów i Grohmanów - została przejęta przez państwo i weszła w skład nowego giganta: Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Obrońców Pokoju - "Uniontex".
Przełomem w jego historii była pamiętna wizyta Jana Pawła II - 13 czerwca 1987 roku. Papież wszedł do tkalni i spotkał się z włókniarkami. Był to ewenement, gdyż do tej pory Ojciec Święty nie spotykał się z wiernymi na terenie zakładów przemysłowych.
Dziś po zabytkowej tkalni zostały jedynie obwodowe mury zewnętrzne w kształcie litery "U", a także budynki maszynowni, która uległa pożarowi, a także kotłowni i portierni z bramą wjazdową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?