- Zamiast skalpela używamy cewnika zakończonego balonikiem, który wprowadzamy do przełyku pacjenta. Przeprowadzamy ablację prądem, powodując martwicę zmienionej chorobowo tkanki przełyku. Potem odradza się właściwa, zdrowa tkanka. Największą zaletą tej metody jest prawie 100 proc. skuteczność, której nie moglibyśmy osiągnąć w innych technikach - tłumaczy prof. Ewa Małecka Panas, kierownik oddziału. - Pacjent wychodzi do domu jeszcze tego samego dnia.
Przełyk Barreta zaczyna się niepozornie i praktycznie bezboleśnie. Może być jednak tragiczny w skutkach.
- Nieleczony może prowadzić do nowotworu przełyku, a jest to obecnie najszybciej rozwijający się nowotwór. Pacjenci często trafiają do nas już z zaawansowaną chorobą, której nie da się wyleczyć. Mamy nadzieję, że dzięki tym zabiegom uchronimy wielu pacjentów przed chorobą nowotworową - mówi prof. Panas.
Nowatorski zabieg jest w pełni refundowany przez NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?