- Chciałbym przekazać wyrazy szczerego współczucia i żalu mężowi oraz rodzinie zmarłej - mówi Przemysław Biliński, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Kopernika w Łodzi. - W trakcie zabiegu chirurgicznego 24 stycznia mogło dojść do zdarzenia medycznego, polegającego na usunięciu części ogona trzustki zamiast guza nadnercza lewego. Po operacji doszło do komplikacji. Po kilkunastu godzinach chora była operowana po raz kolejny. Następne zabiegi miały miejsce 4 i 7 lutego.
Biliński podkreśla, że mimo wysiłków lekarzy kobieta zmarła w sobotę 22 lutego. - Dyrektor szpitala wystąpił do ordynatora o bezzwłoczne odsunięcie lekarza, który przeprowadzał zabieg, od pracy na czas postępowania wyjaśniającego. To lekarz z 25-letnim doświadczeniem - mówi Biliński.
Operacja 36-latki była planowana. - Kobieta leczyła się wcześniej, była informowana o szczegółach zabiegu oraz możliwych komplikacjach. Wyraziła zgodę na operację - mówi Biliński. - Każdego dnia przekazywaliśmy jej mężowi raport o stanie zdrowia. Byliśmy w stałym kontakcie z jej rodziną.
Zawiadomienie do prokuratury złożył mąż 36-latki. - Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci zostało wszczęte w poniedziałek. Zabezpieczony został materiał dowodowy, zwłoki 36-latki przewiezione zostały do Zakładu Medycyny Sądowej - mówi Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - W najbliższym czasie przesłuchani zostaną lekarze, personel szpitala oraz rodzina kobiety.
Więcej o sprawie w środowym (26.02.2014) wydaniu "Dziennika Łódzkiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?