Lekarze oraz część pracowników administracji szpitala im. Rydygiera w Łodzi mają powody do zadowolenia. Od września bowiem będą otrzymywać pensje w standardowej wysokości. Skończył się dla nich okres obniżki wynagrodzenia. Pozostała część pracowników jeszcze przez kilka miesięcy natomiast będzie zarabiać mniej.
Czasowe obniżenie zostało wprowadzone w styczniu tego roku. Początkowo miało ono obowiązywać przez dwanaście miesięcy.
- Od 2009 roku nasza sytuacja finansowa była zła -mówi Ewa Wietesek-Piotrowska, dyrektorka szpitala im. Rydygiera. - Wpływ na to miały różne czynniki, w tym sposób rozliczania świadczeń. W 2011 roku pojawił się pomysł przekształcenia szpitala w spółkę, radni podjęli uchwałę intencyjną. Musieliśmy podjąć różne działania, by poprawić sytuację finansową placówki.
W szpitalu zlikwidowany został tzw. pion higieny, za czystość odpowiada zewnętrzna firma. Szpitalne laboratorium prowadzi podwykonawca. Kolejnym krokiem była obniżka pensji o 15 procent na rok.
Na propozycję dyrekcji zgodzili się lekarze, których szpital zatrudnia 17 oraz znaczna część administracji. Odmówiła część administracji oraz pielęgniarki i położne. Nie znaczy to, że ich zarobki nie spadły. Przygotowane zostały bowiem aneksy do ich umów o pracę, za pomocą których obniżono pensje. Trwało to jednak dłużej, ta część kadry zarabiała mniej od maja tego roku. Dlatego dłużej poczekają na wzrost pensji do poprzedniego poziomu.
- Sytuacja finansowa się poprawiła, dlatego skróciliśmy okres obniżki wynagrodzeń - mówi Ewa Wietesek-Piotrowska. - W czerwcu i lipcu koszty i przychody się zrównoważyły. Zdecydowaliśmy o skróceniu obniżki pensji z 12 do 8 miesięcy. Ci, którzy mniej zaczęli zarabiać później, na zmianę pensji muszą poczekać.
Spółka już wkrótce
To nie koniec zmian w szpitalu im. Rydygiera. Już niebawem, bo 1 października, ma być on przekształcony w spółkę. Dla pacjentów, jak zapewnia Robert Kowalik, dyrektor wydziału zdrowia i spraw społecznych łódzkiego magistratu, nic się nie zmieni.
- Szpital będzie natomiast działał na zasadach rynkowych, zyska większą samodzielność - mówi Robert Kowalik. - Będzie mógł np. wykonywać dodatkowe świadczenia, nie będzie ograniczał się jedynie do tych zaakceptowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Szpital im. Rydygiera zatrudnia 104 osoby. To jedna z bardziej znanych i cenionych placówek położniczych w Łodzi i regionie. Na dodatek w tym roku zwiększyła się w niej liczba porodów.
Ze szpitalnych statystyk wynika, że w okresie od stycznia do lipca tego roku w placówce przyszły na świat 972 maluchy. Lekarze odebrali o 105 porodów więcej niż w ubiegłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?