Dlaczego dziełami Gierymskiego zajęli się radiolodzy z Brzezin?
- O badanie radiologiczne obrazów poprosiło Muzeum Narodowe przed planowaną na wiosnę przyszłego roku wielką monograficzną wystawą prac tego artysty - mówi Anna Janicka, wiceprezes zarządu Powiatowego Centrum Zdrowia w Brzezinach.
Okazało się, że aparaty rentgenowskie, którymi dysponuje szpital w Brzezinach, doskonale nadają się także do zbadania struktury farby i płótna XIX-wiecznych obrazów, co może pomóc odkryć sekrety warsztatu Aleksandra Gierymskiego.
Do Brzezin, w towarzystwie uzbrojonych strażników, trafiło kilkanaście obrazów malarza z muzeów w: Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Łodzi. Operacja, ze względu na warte miliony złotych dzieła sztuki, odbyła się w tajemnicy.
- Prześwietlenie obrazów robiliśmy bezpłatnie, popołudniami. Nie zakłóciło to normalnej pracy rentgenów - mówi Anna Janicka.
Wyniki nie są jeszcze znane.
- Wiemy już, że rentgeny są świetnej jakości, ale musimy je jeszcze zdigitalizować i poddać obróbce cyfrowej w programach graficznych. Dopiero wtedy uzyskamy pełny obraz. Mam nadzieję, że dzięki temu odnajdziemy odpowiedzi na nurtujące nas pytania - mówi Anna Lewandowska z pracowni konserwacji malarstwa na płótnie Muzeum Narodowego w Warszawie. - Obrazy Aleksandra Gierymskiego są grube i mają wiele warstw. Literatura podaje, że często były przemalowywane, dlatego myślimy, że zdjęcia rentgenowskie mogą zdradzić nam wiele tajników warsztatu tego artysty. Tej metody już próbowaliśmy - 8 lat temu prześwietliliśmy obrazy Józefa Pankiewicza przed wystawą jego prac.
Obrazy Aleksandra Gierymskiego, które prześwietlono w szpitalu w Brzezinach, to:
- "Zakątek Am Plonlein w Rothenburgu"
- "Austeria rzymska"
- "Chłop palący fajkę"
- "Studium portretowe Józefa Chełmońskiego"
- "Studium do Altany"
- "Plac Wittelsbachów w Monachium w nocy"
- "Max-Josephplatz w Monachium w nocy"
- "Studium do Altany II"
- "Austeria rzymska" (szkic)
- "Piazza del Popolo w Rzymie"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?