W ubiegłym roku zmarło dużo więcej osób niż w poprzednich latach. Prof. Kuna: zaciągnęliśmy dług covidowy, będziemy go spłacać przez lata

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Pierwszy covidowy rok przyniósł duży wzrost liczby zgonów i to nie tylko spowodowanych przez pandemię. O ile w 2019 roku w Polsce zmarło ok. 28,5 tys. osób, to w ubiegłym już 117,5 tys. osób. Zjawisko występuje także w województwie łódzkim. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2019 roku w województwie łódzkim mieszkało 2.454.779 osób, a rok później było ich 2.437.970. Przez rok ubyło więc 16.809 mieszkańców naszego regionu. Nie jest to nowe zjawisko, województwo co roku traci mieszkańców, ale uwagę zwraca jego nasilenie. Czytaj dalej >>>>...
Pierwszy covidowy rok przyniósł duży wzrost liczby zgonów i to nie tylko spowodowanych przez pandemię. O ile w 2019 roku w Polsce zmarło ok. 28,5 tys. osób, to w ubiegłym już 117,5 tys. osób. Zjawisko występuje także w województwie łódzkim. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2019 roku w województwie łódzkim mieszkało 2.454.779 osób, a rok później było ich 2.437.970. Przez rok ubyło więc 16.809 mieszkańców naszego regionu. Nie jest to nowe zjawisko, województwo co roku traci mieszkańców, ale uwagę zwraca jego nasilenie. Czytaj dalej >>>>... Pixabay
Pierwszy covidowy rok przyniósł duży wzrost liczby zgonów i to nie tylko spowodowanych przez pandemię. O ile w 2019 roku w Polsce zmarło ok. 28,5 tys. osób, to w ubiegłym już 117,5 tys. osób. Zjawisko występuje także w województwie łódzkim.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2019 roku w województwie łódzkim mieszkało 2.454.779 osób, a rok później było ich 2.437.970. Przez rok ubyło więc 16.809 mieszkańców naszego regionu. Nie jest to nowe zjawisko, województwo co roku traci mieszkańców, ale uwagę zwraca jego nasilenie. W 2016 roku bowiem liczba ludności zmniejszyła się o 8.283 osoby, w kolejnym o 9008, a w 2018 roku o 9.993. W ostatnim roku przed pandemią województwo straciło 11.543 mieszkańców, a w pierwszym roku pandemii 16.809. Zdaniem naukowców i lekarzy wiele z nich to tzw. zgony okołocovidowe.

Covidowy dług zdrowotny

- Więcej ludzi zabija strach przed covidem, ograniczenia i blokady niż sama pandemia - mówi prof. Piotr Kuna, specjalista chorób wewnętrznych ze szpitala im. Barlickiego w Łodzi. - W czasie pandemii został zaciągnięty ogromny dług zdrowotny wobec społeczeństwa. W medycynie jest bowiem tak, że im szybciej wykryje się chorobę i szybciej zacznie się ją leczyć, tym większa szansa na wyzdrowienie. Tymczasem społeczeństwo nie miało normalnego dostępu do leczenia, wiele chorób wykryto w momencie, gdy były już rozwinięte.

Długotrwałe następstwa

Prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego dodaje, że ubiegłoroczne statystyki odzwierciedlają także proces starzenia sie społeczeństwa i związane z tym pogorszenie się stanu zdrowia.

- Miały one jednak znacznie mniejszy wpływ niż zgony okołocovidowe spowodowane zmniejszonym dostępem do leczenia - podkreśla prof. Szukalski. - Oficjalna liczba zgonów z powodu koronawirusa jest zaniżona, gdyż część osób, która zmarła z tego powodu, nie została przetestowana i leczona w tym kierunku. Nie są to tylko krótkotrwałe następstwa, w kolejnych latach czeka nas wzrost liczby zgonów będących następstwem odwróconego leczenia, zbyt późnej diagnostyki.

Gdzie ubyło najwięcej ludności?

Statystycy podkreślają, że największy spadek ludności wystąpił w ubiegłym roku w województwie śląskim, które straciło 25,3 tys. mieszkańców, a rok wcześniej było to niespełna 16 tys. osób. Mniej osób mieszka aż w 61 spośród 66 miast na prawach powiatu.

- Największy ubytek liczby mieszkańców odnotowano w Łodzi - czytamy w opracowaniu GUS. - Łódź straciła 7.756 mieszkańców. Na drugim miejscu pod względem spadku w tej grupie jest Bydgoszcz, gdzie zmarły 4.099 osób, a na trzecim Szczecin - 3.652 osób.

Okazuje się, że w czasie pandemii pandemii są miasta, w których przybyło mieszkańców. To zjawisko najbardziej nasilone jest w Warszawie, która w ubiegłym roku zyskała 3.508 osób. Jednak nawet w Warszawie widoczne jest pogorszenie sytuacji: przed rokiem bowiem nowych mieszkańców w Warszawie było aż trzy razy więcej.

Co nas czeka?

Prof. Kuna przewiduje, że w kolejnych latach będzie się utrzymywała wysoka liczba zgonów. Jego zdaniem przez trzy do pięciu lat naszego społeczeństwo będzie bowiem spłacać dług zdrowotny, który został zaciągnięty w czasie pandemii. Umierać będą osoby, które zaniedbały leczenie w ciągu półtora roku walki z covidem.

W tym roku utrzymuje się negatywna tendencja. jak wyliczyli statystycy w 2021 roku liczba mieszkańców Polski zmniejszyła się o ponad 113 tys. osób , w porównaniu do poprzedniego roku.

Spadła gęstość zaludnienia

W ubiegłym roku w Polsce wystąpiło jeszcze jedno zjawisko demograficzne, które nie występowało od lat. Spadła gęstość zaludnienia w kraju, stało się to po raz pierwszy od 2012 roku. W Polsce na kilometr kwadratowy przypadają obecnie 122 osoby. Województwem o najwyższej wartości wskaźnika pozostaje województwo śląskie ze wskaźnikiem 364 osoby na kilometr kwadratowy, kolejne są województwa: małopolskie (225 osób) i mazowieckie (153 osoby).

Najniższa gęstość zaludnienia występuje w woj. podlaskim (58 osób) i woj. warmińsko-mazurskim (59 osób). Mniej niż 100 osób przypada na kilometr kwadratowy także w województwach: lubuskim (72), zachodniopomorskim (74) i lubelskim (83). W 13 spośród 16 województw wskaźnik gęstości zaludnienia pozostał na poziomie z roku poprzedniego, tylko w 3 województwach wskaźnik ten zmalał – w woj. śląskim o 2 osoby oraz w województwach: lubelskim i łódzkim o 1 osobę.

iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie