Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Widzewie wróciła wiara, że klub przetrwa

Paweł Hochstim
Polska Press/archiwum
Wiesław Wilczyński, który ma stać się nowym szefem Widzewa, przekonał Komisję Odwoławczą, że klub stać na spłatę zobowiązań.

O ile jeszcze kilka dni temu można było wątpić w przetrwanie Widzewa jednego z najtrudniejszych zakrętów w historii, o tyle po środowym posiedzeniu Komisji Odwoławczej do Spraw Licencji optymizm może być znacznie większy. Wszystko dzięki Wiesławowi Wilczyńskiemu, który - w przeciwieństwie do Sylwestra Cacka - nie tylko na członków komisji nie krzyczał, ale i przedstawił im realną wizję wyprowadzenia klubu z kryzysu.

Sam Wilczyński o posiedzeniu mówi niewiele, ale wiadomo, że przedstawił w Polskim Związku Piłki Nożnej dokumenty, z których wynika, że Widzew może dalej spłacać raty wynikające z uchylonego przez sąd pierwszej instancji układu. Do tego poparł się orzecznictwem w podobnych sprawach, które pokazało, iż Widzew naprawdę ma bardzo duże szanse na utrzymanie układu w drugiej instancji.

Problemem nie są bieżące długi, bo przedstawiciele Widzewa zawarli ugody ze swoimi wierzycielami. Gdyby nie zamieszanie ze stanem prawnym spółki po decyzji Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia, Widzew już by miał licencję. A tak musi jeszcze czekać, ale na pewno z większą wiarą, niż wcześniej.

Za słowami Wilczyńskiego, wieloletniego przyjaciela byłego współwłaściciela Widzewa i obecnego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, musi stać jakiś kapitał. Można zakładać, że jeśli klub przetrwa to w najbliższym czasie nastąpią w nim przekształcenia własnościowe, a grono akcjonariuszy się powiększy. Sam Wilczyński wielokrotnie już mówił, że rozdrobniony akcjonariat jest niezbędny dla przyszłości klubu.

Do wtorku Widzew musi uzupełnić dokumenty. Czego brakuje komisja nie ujawniła, ale Wilczyński w radiowym wywiadzie zasugerował, że chodzi o decyzję Sądu Okręgowego w sprawie upadłości. - Głęboko wierzę, że sąd podejmie szybko decyzję. Innych problemów komisja nie widzi - powiedział Wilczyński.

Decyzja PZPN pewnie zapadnie w środę, natomiast dwa dni wcześniej piłkarze pod wodzą trenera Wojciecha Stawowego mają rozpocząć przygotowania do nowego sezonu. W czwartek PZPN ogłosił terminarz rozgrywek drugiej ligi. W pierwszej kolejce, która odbędzie się 1 sierpnia, Widzew ma zagrać na wyjeździe z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Z kolei tydzień później widzewiacy w Łodzi mają podjąć zespół Gryfa Wejherowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki