W województwie łódzkim pracy formalnie nie ma 53,9 tys. mieszkańców. Stopa bezrobocia wynosi 5,4 proc. Co czeka rynek pracy w 2023 roku?

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego o stopie bezrobocia rejestrowanego pod koniec listopada (dane za grudzień będą dostępne pod koniec stycznia) wynika, że w Polsce ten wskaźnik wyniósł 5,1 proc., natomiast w województwie łódzkim 5,4 proc. W samej Łodzi było to 4,5 proc., tak jak w Skierniewicach, natomiast w Piotrkowie stopa bezrobocia rejestrowanego wynosi 5,1 proc. W porównaniu do listopada 2021 roku stopa bezrobocia rejestrowanego w Łodzi spadła o 1,4 p.p., w Piotrkowie o 0,4 p.p., natomiast w Skierniewicach o 0,8 p.p.

Najlepsza sytuacja jest w powiecie rawskim, gdzie ten wskaźnik osiągnął poziom 3,1 proc. (spadek o 0,1 p.p.), natomiast najgorzej wypadły powiaty brzeziński i pajęczański. W powiecie brzezińskim stopa bezrobocia rejestrowanego osiągnęła poziom 8 proc. i jest aż o 1,6 p.p. wyższa niż pod koniec listopada 2021. W powiecie pajęczańskim wskaźnik wynosi 8,5 proc. i jest to wzrost o 1,5 p.p. W ciągu roku nie zmieniła się za to stopa bezrobocia rejestrowanego w powiecie kutnowskim, gdzie wynosi 7,6 proc. i jest jedną z najwyższych w regionie.

Tymczasem - jak wynika z 46 edycji badania Plany Pracodawców, które prowadzi Instytut Badawczy Randstad wraz z firmą GfK w pierwszej połowie przyszłego roku 73 proc. firm w województwie łódzkim zamierza zostawić zatrudnienie na dotychczasowym poziomie, natomiast 18 proc. stworzy nowe miejsca pracy. Kilka procent firm planuje natomiast zwolnienia, choć zdaniem ekspertów rynku pracy dla wielu jest to ostateczność.

- Pracodawcy, jeśli tylko mogą, powstrzymują się od zwolnień – mówi Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. - Wielu z nich w ostatnich latach zmagało się z problemem pozyskania pracowników. Przekonali się, jak kosztowne jest nieobsadzanie wakatów i ile może trwać zrekrutowanie kompetentnych ludzi.

Większość pracowników z naszego województwa nie ma co liczyć na podwyżki pensji. W regionie 53 proc. firm nie planuje zmiany wysokości pensji, a chce je podnieść 44 proc. Nie będą to jednak okazały podwyżki. Pracodawcy najczęściej zamierzają podnieść wynagrodzenie o 4-7 proc. oraz 7-10 proc. Do rzadkości należą wzrosty, które pozwalają dogonić inflację. Podwyżki o 16-20 proc. planuje 2 proc. firm.