Pierwsza żyrafa padła w niedzielę rano. Prawdopodobnie z powodu stresu po nocnej wizycie wandali dewastujących okolice żyrafiarni. W poniedziałek około 7:30 pracownicy zoo przyszli do pracy, wtedy stwierdzili, że żyrafa Hana także nie żyje.
- Wiele wskazuje na to, że śmierć drugiego zwierzęcia także ma związek z włamaniem i aktami wandalizmu na terenie zoo - mówi Włodzimierz Stanisławski, wicedyrektor zoo ds. hodowlanych.
Obecnie trwa zebranie hodowlane w łódzkim zoo, poświęcone m. in. kryzysowi w ogrodzie zoologicznym.
Padła w niedzielę rano 3-letnia żyrafa Sury prawdopodobnie zdechła na serce. Tak wstępnie wynika z przeprowadzonej już sekcji zwłok zwierzęcia.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wandale w łódzkim zoo. Nie żyje młoda żyrafa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?