Walka o trasę ekspresową S14 wchodzi w decydującą fazę. Do gry wkracza marszałek województwa Witold Stępień (PO). Ministerstwo Infrastruktury i Rozwaju prowadzi konsultacje społeczne w sprawie planu budowy dróg krajowych. We wtorek (20 stycznia) marszałek ma oficjalnie zachęcić mieszkańców województwa łódzkiego, by jak najszerzej wzięli udział w konsultacjach za pomocą gotowych formularzy, dostępnych na stronie Urzędu Marszałkowskiego i poparli dwie inwestycje z regionu łódzkiego: budowę trasy ekspresowej S14, czyli zachodniej obwodnicy Łodzi oraz odcinek autostrady A1 między obwodnicą Częstochowy a Tuszynem. Chodzi konkretnie o to, by obie inwestycje przenieść z listy warunkowej rządowego planu na listę podstawową.
Wśród priorytetów z województwa łódzkiego na liście podstawowej są już obwodnice Bełchatowa i Wielunia. - Na liście rezerwowej znalazły się odcinek autostrady A1 od Tuszyna do Częstochowy oraz droga ekspresowa S14, planowana jako zachodnia obwodnica Łodzi. Ich budowa uzależniona jest od oszczędności podczas przetargów na drogi z listy podstawowej. Wyraźmy swoją opinię i pokażmy, że oczekujemy ich budowy w najbliższym czasie - można przeczytać na stronach Urzędu Marszałkowskiego.
To o tyle ciekawe, że urząd jest firmowany przez marszałka z PO, a partia ta dotąd oficjalnie stała na stanowisku, że z trasą ekspresową S14 nie będzie problemu - podczas ostatniego dnia kampanii samorządowej obiecała ją nawet premier Ewa Kopacz. Inwestycja do końca grudnia miała trafić z listy rezerwowej kontraktu terytorialnego dla woj. łódzkiego na listę podstawową. Co prawda marszałek Stępień w tej kwestii był wstrzemięźliwy i o zmianach w kontrakcie terytorialnym mówił w kontekście stycznia 2015 roku, ale już szef klubu PO w sejmiku i dyrektor biura prezydent Łodzi Tomasz Piotrowski zapewniał, że to kwestia grudnia 2014 roku. Jak wiemy, nic takiego się jednak nie stało...
Co ciekawe, do niedawna politycy łódzkiej PO z ironią traktowali zabiegi posła SLD Dariusza Jońskiego, który "walcząc o S14, w istocie walczy w wygranej już sprawie". Teraz wygląda na to, że w sprawie zachodniej obwodnicy Łodzi politycy PO i SLD zaczynają konkurować. Wczoraj poseł Joński oficjalnie pokazał swoje mobilne biuro konsultacyjne w sprawie S14. To bus, w którym mają m.in. kolportować ulotki, zachęcające do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych, ogłoszonych przez resort infrastruktury. Tylko wczoraj na łódzkiej Retkini rozdano 40 tysięcy ulotek, w których Joński nawołuje do masowego udziału w konsultacjach.
A jako że na ulotkach wizerunek Jońskiego jest większy od mapy ze śladem S14, a na busie nazwa S14 jest mniejsza od nazwiska posła, już pojawiły się interpretacje, że Joński chce zbić kapitał wyborczy.
- Gdyby Ewa Kopacz dotrzymała słowa, tobym jej podziękował - komentuje poseł Joński. - Niestety, tak się nie stało i o tę obwodnicę trzeba walczyć. A jeśli idzie o zarzuty, że chcę zbić na tym kapitał polityczny, powiem tyle, że jeżdżę na spotkania z mieszkańcami Zgierza, a to przecież nie mój okręg wyborczy.
Plany resortu infrastruktury nie uwzględniają też budowy obwodnicy Radomska i dróg ekspresowych S12 na odcinku Piotrków - Radom i S74 Piotrków - Kielce. Konsultacje potrwają do 30 stycznia. Poseł Joński już zapowiada złożenie wniosku o ich przedłużenie co najmniej o dwa tygodnie.
Źródło: TVN Turbo/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
