18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wampiriada w komórce ratuje życie. Łodzianie pierwsi [ZDJĘCIA]

mar
Pierwsza w Polsce aplikacja na telefony komórkowe, dzięki której możemy uratować komuś życie, powstała w Łodzi. W razie pilnej potrzeby krwi dostaniemy sygnał z informacją, kto i jakiej grupy potrzebuje. "Wampiriadę" jako pierwsi sprawdzą łodzianie.

Aplikacja zawdzięcza swoją nazwę ogólnopolskiej akcji oddawania krwi przez studentów. Coroczne edycje Wampiriady odbywają się w niemal wszystkich akademickich miastach w Polsce.

- Aplikacja działa niezwykle prosto - tłumaczy Michał Moroz, architekt z Makimo Systems, firmy, której pracownicy w porozumieniu z Niezależnym Zrzeszeniem Studentów Regionu Łódzkiego stworzyli program. - Wampiriada pokazuje ile krwi oddano podczas trwającej edycji akcji i porównuje z edycją ubiegłoroczną, informuje o miejscach i terminach kolejnych zbiórek.

Najważniejszą funkcją aplikacji jest jednak wysyłanie komunikatów do użytkowników. Informacja o potrzebnej krwi trafia do wszystkich użytkowników smartfonów z zainstalowaną Wampiriadą. W ten sposób niemal natychmiast wszyscy krwiodawcy dowiedzą się, że w danym szpitalu ktoś czeka na uratowanie życia lub w banku krwi drastycznie zmalały zapasy danej grupy krwi.

- Aplikacja, jeżeli się rozpowszechni, może rewolucyjnie wspomóc nasze akcje krwiodawstwa - mówi Aneta Świątczak, koordynator sekcji organizacji z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi. - Tylko w ciągu ostatniego roku zapotrzebowanie szpitali na koncentrat krwinek czerwonych zwiększyło się aż o 20 proc., dlatego tak ważne jest docieranie do coraz większej liczby osób zdolnych oddać krew.

Na razie aplikacja obsługuje jedynie łódzką edycję Wampiriady. Już dziś ze spisu można wybrać dowolną uczelnię w Łodzi i sprawdzić ile krwi oddano tam do tej pory. Taka forma rywalizacji międzyuczelnianej ma zachęcić do zostania krwiodawcami kolejnych studentów. W przyszłości system współzawodnictwa oraz system powiadomień ma objąć cały kraj.

Twórcy aplikacji zapowiadają kolejne usprawnienia.

- Na razie o powiadomieniu dowiadujemy się uruchamiając aplikację i widząc ilość wiadomości w czerwonym kółku - tłumaczy Michał Moroz. - W przyszłości planujemy, aby program sam wrzucał informację do paska powiadomień w naszej komórce, tak jak dziś czyni to Gmail albo SMS.

Wampiriada dostępna jest na telefony komórkowe i tablety działające w oparciu o system operacyjny Android 2.1 lub nowszy. Można ją bezpłatnie pobrać ze sklepu Google Play.

W ustawieniach aplikacji można wybrać dowolną uczelnię. Po zatwierdzeniu wyboru na stronie głównej Wampiriady można na bieżąco śledzić postępy w krwiodawstwie studentów wybranej szkoły. O nowych powiadomieniach informuje numer wiadomości znajdujący się na górze aplikacji. Jeśli otacza go czerwone kółko to informacja jest jeszcze nieprzeczytana. Jeżeli jest na szarym tle, to znaczy, że nie ma nowych powiadomień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki