Z tej okazji dostojnej jubilatce życzenia i gratulacje, do których się przyłączamy, złożyli przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 w Łodzi z prezesem Jarosławem Olbrychowskim na czele.
Jan i Maria pobrali się 7 maja 1939 roku. Niestety, nie nacieszyli się swoim związkiem. Wybuchła II wojna światowa i małżonek trafił na Kresy, gdzie został pochwycony przez NKWD i osadzony w obozie w Ostaszkowie. Podzielił los innych uwięzionych tam policjantów: strzał w tył głowy w katowni NKWD w Twerze i pochówek w Miednoje.
Po tzw. wyzwoleniu Polski na początku 1945 roku pani Maria zaczęła poszukiwać męża. Bezskutecznie. Prawdy o jego kaźni dowiedziała się dopiero w 1990 roku, kiedy Moskwa przyznała się do zbrodni katyńskiej.
Mimo sędziwego wieku wdowa po policjancie II RP jest aktywną działaczką Rodziny Katyńskiej, Związku Sybiraków i wspomnianej Rodziny Policyjnej 1939. Brała udział w pielgrzymkach do polskich cmentarzy wojennych na Wschodzie: w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Bykowni pod Kijowem.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
