Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weterynarz zabił psa. Staje przed sądem

Jarosław Kosmatka
W Poddębicach rozpoczyna się bezprecedensowy proces weterynarza oskarżonego o zabicie psa.
W Poddębicach rozpoczyna się bezprecedensowy proces weterynarza oskarżonego o zabicie psa. Czytelnik/archiwum
We wtorek w Sądzie Rejonowym w Poddębicach rozpoczyna się bezprecedensowy proces lekarza weterynarii Piotra. P. Weterynarz oskarżony jest o celowe uśmiercenie psa, który został znaleziony w lesie pod Poddębicami w lipcu ubiegłego roku.

- Umówiłam się z weterynarzem, że jeżeli psa da się uratować, pokryję wszystkie koszty leczenia. Weterynarz dał psu przy mnie zastrzyk, mówiąc, że to głupi jaś. Potem okazało się, że był to zastrzyk usypiający na zawsze - mówi pani Jagoda.

Pani Jagoda zgłosiła sprawę na policji. W styczniu tego roku materiały trafiły do sądu. W kwietniu weterynarz chciał dobrowolnie poddać się karze. Jednak prokuratura i oskarżyciel posiłkowy wnieśli wniosek o powiększenie wymiaru kary, tłumacząc to szczególnym okrucieństwem weterynarza.

W grudniu 2012 roku sprawą zajął się Sąd Lekarski przy Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej w Łodzi. Sąd orzekł winę Piotra P. Skazał go na półroczny zakaz wykonywania zawodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki