Pogotowie z Piaseczna otrzymało telefon o problemach z oddychaniem u "40-letniego pacjenta", który leży na ulicy w oddalonym o około 40 km Czersku. Na miejscu okazało się, że rzekomy "pacjent" jest zwierzęciem. Zespół specjalistyczny, który jechał na sygnale przez 40 km, zastał niezwykły widok.
"Po przyjeździe na miejsce wezwania okazało się, że karetka została wezwana do psa rasy nowofunland, u którego prowadzono akcję reanimacyjną" - czytamy w raporcie lekarza. Psu pomocy udzielał weterynarz.
Nowofunland został odratowany. Pogotowie zamierza skierować sprawę do sądu.
TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?