Wiadukt wschodni przy Łodzi Kaliskiej jest niezbędny, aby zapewnić sprawny ruch pociągów po łódzkim węźle kolejowym. Wiadukt zbudowano w latach 80. ubiegłego wieku, ale nigdy nie jeździły po nim pociągi. Inwestycję przerwano po koniec lat 90. co poważnie ograniczyło przepustowość stacji. Z Łodzi Kaliskiej na południe prowadzi obecnie tylko jeden tor. Dokończenie budowy pozwoli na ruch pociągów z peronów 4, 5 i 6 w kierunku południowym. Obecnie z tych peronów pociągi odjeżdżają jedynie w kierunku północnym.
Zwiększenie przepustowości stacji jest konieczne, aby zapewnić płynny ruch po otwarciu tunelu średnicowego między Łodzią Fabryczną i Łodzią Kaliską. Kursować ma znacznie więcej pociągów, a Łódzka Kolej Aglomeracyjna zamierza uruchamiać tam pociągi co kilka minut. Bez wiaduktu wschodniego nie będzie to możliwe.
**CZYTAJ TEŻ:
Dokończą wschodni wiadukt na Kaliskiej**
O dokończeniu wiaduktu wschodniego mówi się przynajmniej od pięciu lat. Inwestycja zaczęła nabierać realnych kształtów, gdy w 2013 roku przeprowadzono konsultacje społeczne, dotyczące wieloletniego programu inwestycji kolejowych. Projekt nie znalazł się na liście inwestycji, pomimo starań samorządowców z Łodzi i województwa. Trzeba było znaleźć inny sposób na nieczynny wiadukt.