Wicemarszałek Czarzasty w Solarisie. „Panie prezesie, usiądźmy pogadajmy!”. Nie doszło do spotkania, ale jest zaproszenie do Sejmu

W środę, 2 lutego, zakład Solarisa w Bolechowie odwiedził wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i poseł Marcin Kulasek. Celem spotkania była rozmowa z załogą Solarisa i wyrażenie poparcia dla ich postulatów.

- Wicemarszałek Czarzasty wyraził także gotowość spotkania z zarządem. Niezmiennie apelujemy do zarządu o podjęcie rozmów z pracownikami, którzy są gotowi do rozpoczęcia negocjacji. W zeszłym tygodniu były zaplanowane rozmowy ze strajkującymi, ale po stronie zarządu niespodziewanie nastąpiła zmiana decyzji

- mówi poseł Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Przypomnijmy, że w czwartek, 27 stycznia do strajkujących pracowników Solarisa zszedł prezes spółki, Javer Calleja. Ustalono, że na drugi dzień dojdzie do spotkania, w którym miał uczestniczyć Andrzej Radzikowski, przewodniczący Rady Dialogu Społecznego oraz Michał Lewandowski, przewodniczący związku OPZZ Konfederacja Pracy. W czwartek wieczorem mieli oni otrzymać wiadomość, że do spotkania jednak nie dojdzie w związku z zagrożeniem epidemiologicznym.

- Jest to unikatowa sytuacja, kiedy wicemarszałek Sejmu udaje się do strajkującej firmy, warto by zarząd skorzystał z możliwości spotkania

- mówi poseł Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Z kolei zapytany przez nas o spotkanie z wicemarszałkiem rzecznik prasowy Solarisa, Mateusz Figaszewski, zapowiedził, że takowego nie będzie. - Pan Marszałek został poinformowany w dniu wczorajszym w odpowiedzi na pismo informujące o jego wizycie, że nie dojdzie do spotkania z Zarządem. Firma nie chce upolityczniać tej wewnętrznej sytuacji - mówił Mateusz Figaszewski.

Na to stanowisko odpowiadał Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji prasowej przed siedzibą Solarisa.

- Zarząd firmy uznał, że teren fabryki nie jest dobrym miejscem do spotykania. Ja nie wchodzę w konflikt. Bardzo możliwe, że jest lepsze miejsce. Zapraszam pana prezesa i zarząd do Sejmu - mówił Czarzasty i dodawał - Panie prezesie, usiądźmy pogadajmy!

Wicemarszałek zapowiedział także, że wyśle list do premiera Hiszpanii, Pedro Sancheza ws. strajku w Solarisie (Od 2018 r. właścicielem spółki jest hiszpańska grupa CAF - przyp. red.)