- Tego jeszcze nie było, żeby piłkarz uderzył kibica i to swojej drużyny - podkreśla Stanisław Sipa, prezes OZPN w Piotrkowie. Sipa nie ukrywa zażenowania zachowaniem zawodnika i przypomina, że to nie pierwszy wybryk w wykonaniu Grzesiuka.
- I obawiam się, że nie ostatni - dodaje Sipa, który sprawę przekaże komisji dyscyplinarnej.
Skandaliczne zajście miało miejsce po zakończeniu zwycięskiego dla Polonii spotkania w Piotrkowie. Grzesiuk, według wersji z protokołu sędziowskiego, na oczach sędziów, kolegów i kibiców, jednego z kibiców "uderzył reką w okolice głowy". Powodem, jak czytamy w oficjalnym protokole, było wypowiedziane przez kibica hasło: "Jeb...ć Polonię".
Według Grzesiuka, wulgarne hasło poprzedził obsceniczny gest - pijany kibic pokazał genitalia. Twierdzi też, że nie uderzył, ale pchnął mężczyznę.
- Biegł w stronę mojego zawodnika, to był gest obronny. Poza tym sędziowie stali daleko - zaznacza Robert Grzesiuk. Jak dodaje, sprawę z około 50-letnim kibicem już wyjaśnił.
- Był pijany, nie wiedział co robi i przeprasza - mówi Grzesiuk, który choć nie zgadza się z zaprotokołowaną wersją zdarzeń - to przyznaje, że postąpił nagannie. - Emocje mnie poniosły - tłumaczy.
Emocje poniosły go już jednak nie po raz pierwszy. Podczas sobotniego meczu wiceprezesa nie powinno być w ogóle na boisku. Za wcześniejsze "wrzutki" pod adresem sędziego jest zawieszony do października.
Jak zauważa Dariusz Biniek, prezes Szczerbca Wolbórz, problem jest nie w samym Grzesiuku, ale w niesportowym zachowaniu wielu zawodników Polonii. Przykładami chuligaństwa na boisku wykazali się np. podczas czwartkowego spotkania w Wolborzu. Mariusz Zaor wykonał w stronę kibiców gospodarzy gest Kozakiewicza, a potem inny zawodnik pokazał im... tyłek.
- Mamy to nagrane, bo nagrywamy mecze - mówi zniesmaczony Dariusz Biniek. Jak z przykrością dodaje, sędzia nie zauważył zachowania piłkarza.
- Jak ja mam temperować naszych kibiców, jeżeli goście tak prowokują? - denerwuje się prezes Szczerbca i gorzko kwituje: - Jeżeli tak zachowują się nie tylko kibice, ale i zawodnicy, to jest naprawdę bardzo źle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?