Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent Paczkowski: Łódź będzie czysta

Monika Pawlak, Agnieszka Magnuszewska
"Chcemy oddać sprawę utrzymania miasta w czystości w jedne ręce. Prawdopodobnie będzie się tym zajmował tylko wydział gospodarki komunalnej." - mówi Paczkowski.
"Chcemy oddać sprawę utrzymania miasta w czystości w jedne ręce. Prawdopodobnie będzie się tym zajmował tylko wydział gospodarki komunalnej." - mówi Paczkowski. Dziennik Łódzki/archiwum
Centrum Łodzi. Rejon ulicy Wysokiej i Miedzianej. Niewielką działkę przykrywają hałdy śmieci, starego, połamanego styropianu, foliowych worków i starych papierów. Skwerek przy al. Kościuszki - zamiast trawnika dywan psich kup.

Ulica Kilińskiego - połamane chodniki pokryte grubą warstwą błota. Okolice Dworca Fabrycznego mogłyby zaciekawić specjalistę od epidemiologii. Jakby tego było mało, dochodzą niepokojące informacje o braku pieniędzy na utrzymanie Łodzi w czystości. Czy ktoś wreszcie posprząta to miasto? - Łódź będzie sprzątana do końca roku. Znajdą się pieniądze na ten cel - zapewnił w poniedziałek wiceprezydent Paweł Paczkowski na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

W tym roku na odśnieżanie i utrzymanie czystości w budżecie Zarządu Dróg i Transportu zapisano ponad 43,5 miliona złotych. Większość tej kwoty już wydano. ZDiT twierdzi, że musiał "dopłacić" do odśnieżania, a także współfinansować ekstra porządki zarządzone w lutym przez prezydent Hannę Zdanowską. Stąd w budżecie na sprzątanie powstała potężna dziura.

Z wyliczeń Paczkowskiego wynika, że ubiegłoroczne koszty sprzątania miasta i zimowego utrzymania dróg sięgnęły 77 mln zł, choć zarezerwowano na to około 51 mln zł. Łatwo policzyć, że rachunki na 26 mln zł przeszły do zapłaty w tym roku.

- Musimy wiedzieć, jakie były przyczyny aż tak wysokich wydatków na sprzątanie miasta - mówił wiceprezydent Paczkowski. - Bez wątpienia jest to zaniedbanie leżące po stronie pełniącego wówczas nadzór nad tą dziedziną funkcjonowania miasta wiceprezydenta Dariusza Jońskiego. Jesienią zeszłego roku nie rozstrzygnięto przetargów na utrzymanie porządku w mieście. Skutki były takie, że trzeba było organizować doraźne sprzątanie i odśnieżanie. A to jak wiadomo, jest kosztowne. Musimy z tego wyciągnąć konsekwencje. Będzie audyt - twierdzi Paczkowski.

Dariusz Joński, który odpowiadał za utrzymanie dróg i czystości w mieście, nie czuje się odpowiedzialny za brak pieniędzy na sprzątanie. - Niech pan Paczkowski szuka lepiej pieniędzy na sprzątanie miasta w 2011 roku, a nie ogląda się wstecz. Urzędnicy za mojej kadencji i teraz są ci sami. Nie ma co się rozwodzić nad tą sprawą - uciął rozmowę Joński.

Skąd władze Łodzi wezmą pieniądze na sprzątanie miasta? - Przesuniemy pieniądze z delegatur i z innych jednostek - zapowiedział Paczkowski. - Chcemy też oddać sprawę utrzymania miasta w czystości w jedne ręce. Prawdopodobnie będzie się tym zajmował tylko wydział gospodarki komunalnej. To pomoże utrzymać wydatki pod kontrolą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wiceprezydent Paczkowski: Łódź będzie czysta - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki