Widzę Łódź: Komisarz Alex potrafi czarować FELIETON

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Jeżeli ktoś w ostatnich dniach wizytował ulicę Piotrkowską (a można na niej nie bywać?), mógł się natknąć na ekipę filmową realizującą nowe odcinki lubianego serialu „Komisarz Alex” i parkującą swoje autobusy (także z kuchnią), busy i inne pojazdy przy jednej z kamienic.

Który to już sezon tej produkcji - trudno się doliczyć, do roli Aleksa przygotowywane są kolejne owczarki, znowu zmienia się opiekun psa i odtwarzający go aktor, niepodważalna pozostaje popularność tego tytułu pośród widzów.

W Łodzi możemy być wdzięczni za nasze miasto w obrazku - na ekranie wygląda niejednokrotnie piękniej niż w „realu”. Paradoks łódzkich kolosalnych kontrastów, właściwie niemal nieobecny w tym przedsięwzięciu, można było zaobserwować już podczas pracy filmowców. Tu dzielny i uroczy pies, wykazujący się mądrością w rozwiązywaniu trudnych spraw, przy wprowadzającej w dobry nastrój aurze, a obok policjanci w interwencji opatrzonej numerem równym liczbie sezonów serialu, próbujący usunąć z „Pietryny” ciągle tych samych przetrąconych życiem i alkoholem zakłócających spokój filmowego miasta osobników.

Skuteczność serialu w promowaniu obrazu Łodzi oraz funkcjonariuszy w oczyszczaniu jej wizerunku są oddalone od siebie, jak tzw. klikalność od jakości. Fenomen „Komisarza Aleksa” polega między innymi na tym, iż film może nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością, niespecjalnie nawet „czuć” miejsce, w którym powstaje, ale wystarczy sympatyczny (w tym przypadku zwierzęcy) bohater, by oczarować wielu. Ta metoda sprawdza się w Łodzi nie tylko w filmie. Czaruje się tu profesjonalnie. Kadr odwracając od nieskuteczności.

50. Zamojskie Spotkania z Fotografią

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie