Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzę Łódź: Przed dziś było wczoraj

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Przed nami nic nie było, przynajmniej nic nas godnego - rozdęła się i rozpanoszyła ta myśl w okrutnie konstruowanej i rozpędzonej rzeczywistości.

Z wdziękiem kaszalota spermacetowego (który, przypomnę, ma prostokątną głowę) zawłaszczył do szczętu tę postawę świat polityki, którego reprezentanci niezależnie od opcji najlepsi są w demolowaniu, gdy zaś budują, to drogo i bez sensu (w Łodzi przykłady możemy mnożyć).

Zmiany - wymuszone postępem technologicznym, nieuhierarchizowaniem pojawiających się co rusz idei czy emocjonalną niestałością społeczeństw - zachodzą w tempie wymagającym nadpobudliwości, każda musi się wzbogacić o określenie „nowy/a/e”, a społeczności zaczynają dzielić się już niemal wyłącznie na zwycięzców i pokonanych. Wyraziste rozdziały nie omijają też kultury, teoretycznie przecież najbardziej otwartej na różnorodność.

To, co nadeszło, przybiera nawet wymiar symboliczny, jak podczas jednej z ostatnich premier w łódzkich teatrach. Jeszcze za naszej pamięci twórcy spektaklu podczas pierwszego publicznego pokazu przyczajali się w kulisach, na balkonach i innych miejscach umożliwiających im obserwacje reakcji widowni. Młodzi reprezentanci nowego teatru zaś śmiało siadają w pierwszym rzędzie, doskonale bawiąc się na własnym przedstawieniu i mając publiczność za plecami, czyli w... tyle.

I pewnie nie dostrzegając już nic w dawnych treściach, tak radują się formą. A ta, bywa, opornie się wypełnia. Pędzenie z prędkością tarana jedną stroną drogi i jednopunktowym programem „Stare musi odejść” prowokuje budowanie twierdz, a w konsekwencji zostawia zgliszcza (prawda, jak to boli w wersji na górze?). Walec, wyposażony obecnie w silnik z turbodoładowaniem, nie pozwala nawet na zauważenie co się miażdży. A przecież nawet madame Pompadour, głosząca „po nas choćby potop”, zdążyła „pójść w lata” i stracić zainteresowanie króla...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki