Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzę Łódź: Są korki, bo są Auta. No taki mamy klimat FELIETON

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Polska Press
Korki na ulicach Łodzi tworzą się dlatego, że w naszym mieście jest za dużo samochodów. To najnowsza teoria dotycząca dramatycznej sytuacji komunikacyjnej w naszym mieście właśnie, podchwycona między innymi przez lokalne władze.

Okazało się, że według statystyk Wydziału Obywatelskiego i Komunikacji, w Łodzi jest zarejestrowanych ponad 550 tysięcy aut. Przy zmniejszającej się liczbie mieszkańców naszego miasta oznacza to, że wkrótce prawie każdy - i to niezależnie od wieku - będzie miał swój własny samochód wożący tylko kierowcę, bo w niemal każdej rodzinie już co najmniej jedno auto jest (uwzględniając, iż w popularnej narracji od takiego „przeżytku”, jak rodzina, mamy odchodzić). Ba, są szacunki głoszące, że do tej liczby należy dodać nawet 200 tysięcy samochodów, którymi każdego dnia przyjeżdżają do Łodzi biznesmeni w interesach, chorzy do lekarza specjalisty, turyści, samochody firmowe, służbowe, w leasingu, na często spotykanych tablicach rejestracyjnych z innych miast, a także obsługujące łódzkie inwestycje ciężki sprzęt, betoniarki, wywrotki itp., które także jeżdżą po miejskich ulicach.

To dobra droga do tego, by dla wygody mieszkańców i odkorkowania miasta ograniczyć liczbę samochodów do urzędniczych, gościnnych i budowlanych. Bo przecież w kwestii korków nie mają żadnego znaczenia marnie koordynowana, a konieczna, przebudowa miasta, ciągnące się miesiącami prace drogowe, które przy odpowiedniej organizacji i dbałości można by przeprowadzić kilka razy szybciej, czy chyba już na zawsze fatalnie działająca komunikacja miejska, która w dyskomforcie zabiera godziny życia i w najmniejszym stopniu nie zachęca do przesiadania się do niej z samochodów.

Można jeszcze do tego dodać, że polscy, w tym łódzcy, kierowcy jeżdżą, jak... jeżdżą, ale to temat na wielodniowe, niczego nie zmieniające rozważania. Trzeba pamiętać, że samochody to nie tylko korki, ale i wpływy do kasy miasta z opłat ponoszonych przez kierowców. Warto też zauważyć, że są kraje, w których auto ma właściwie każdy, kto wkroczył w wiek umożliwiający posiadanie prawa jazdy i jakoś tam sobie z korkowaniem miast radzą. To może zamiast szukać mniej lub bardziej irytujących wyjaśnień, dałoby się wypracować rozwiązania? Po tylu latach zarządzania miastem, chyba już można...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki