18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzę Łódź: Zombie-deptak

Dariusz Pawłowski
Piotrkowska znowu trafiła na pierwsze strony gazet. Tym razem dlatego, że (znowu) ma być lepiej. Największe wrażenie zrobiło na mnie to, że gospodarz miasta zauważył, iż Piotrkowska umiera. Pod koniec drugiej kadencji. Ba, przypomniał, że sam to przewidział.

Co prawda, jako przyczynę umierania podał brak handlu, a nie brak gospodarskiego oka i pracy na rzecz najważniejszej łódzkiej ulicy, ale co tam! Istotne, że pan prezydent wie, że ulica, którą ma tuż pod swoim codziennym miejscem pracy, umiera. Teraz może ją sobie uratuje. A my może się dowiemy jak. To, że podczas głośnego spotkania z restauratorami nie padły żadne konkrety, jak się Piotrkowską uratuje, już włodarzowi miasta wytknięto, więc nie warto tych argumentów powtarzać. Zastanawiam się tylko, czy nie za wiele oczekujemy. Bo tak naprawdę od urzędników należałoby wymagać oczywiście sensownych uregulowań prawnych, systemowego traktowania Piotrkowskiej i jej rozwoju, ale, moim zdaniem, najbardziej otwartości i autentycznego, pełnego zaangażowania, wspierania inicjatyw ludzi, którzy mają dla "Pietryny" pomysły. Niech już urzędnicy nie kombinują i nie wymyślają. Niech tylko umożliwiają. Znam wielu ludzi, którzy wielokrotnie "odbili" się od urzędu, którzy żyją w przekonaniu, że w miejskich przetargach np. na imprezy startować nie warto, bo i tak wiadomo kto wygra. Szkoda ich. Proszę więc tylko o rzeczywiste otwarcie drzwi dla świeżej krwi i sprawdzonego doświadczenia. Ludzie z marzeniami, przy pomocy pana prezydenta, uratują Piotrkowską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki