Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew będzie uratowany. Wierzyciele zgodzili się na przyjęcie układu z klubem

Paweł Hochstim
Jednym z głównych wierzycieli klubu jest... Sylwester Cacek
Jednym z głównych wierzycieli klubu jest... Sylwester Cacek Grzegorz Gałasiński
W Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia odbyło się zgromadzenie wierzycieli spółki RTS Widzew SA w sprawie zawarcia układu z klubem. Jeśli wierzyciele nie zgodziliby się na propozycję spłaty długów w ratach, do klubu wszedłby syndyk i rozpoczęłaby się upadłość likwidacyjna. Tak się jednak nie stanie.

Tak naprawdę o losie Widzewa mieli zdecydować najwięksi wierzyciele: akcjonariusz Sylwester Cacek, Urząd Miasta Łodzi i Urząd Skarbowy.

Całkowity majątek Widzewa, według nadzorcy sądowego Dariusza Jędrzejewskiego, wynosi 17.629.000 złotych, z czego aż 12.570.000 zł mają być warte karty zawodnicze. Ich wartość została wyliczona na podstawie portalu transfermarkt.de mówił przed sądem nadzorca. Tej kwoty nie można byłoby jednak wliczyć do majątku w przypadku upadłości likwidacyjnej, bo wówczas piłkarze otrzymaliby swoje karty na rękę. Głównym elementem majątku Widzewa byłaby więc wtedy warta ok. 4 mln złotych nieruchomość położona przy ul. Brzezińskiej.

Nadzorca przed sądem stwierdził, że spółka ma szanse na realizowanie układu, a pięć milionów złotych gwarantuje swoim majątkiem Sylwester Cacek, główny akcjonariusz klubu.

- Bardzo prawdopodobny jest też transfer zawodnika Bartłomieja Pawłowskiego za kwotę blisko 2,5 mln złotych - mówił Jędrzejewski, który wskazał również zagrożenia, m.in. możliwość spadku z ekstraklasy, możliwość wycofania się z umowy pożyczki przez Sylwestra Cacka, czy też możliwość nieotrzymania licencji na grę w ekstraklasie z powodu przestarzałej infrastruktury sportowej.

- Jeżeli akcjonariusz wypełni umowę pożyczki, wówczas jest prawdopodobne, że dłużnik będzie miał środki na realizowanie układu - mówił nadzorca.

Na posiedzenie przyszło zaledwie kilku z ponad 160 wierzycieli. Wśród tych, którzy się stawili byli m.in. były trener drużyny Andrzej Kretek, adwokat Polskiego Związku Piłki Nożnej Marcin Wojcieszak, przedstawiciel byłego gracza Widzewa Jarosława Bieniuka oraz reprezentant klubu sportowego Piotrcovia Piotrków Trybunalski, należącego do Antoniego Ptaka.

Większość wierzycieli wyraziła zgodę na układ. W ciągu tygodnia potwierdzić ją musi sąd w trzyosobowym składzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki