Widzewiacy mają cztery punkty więcej od gospodarzy, którzy wygrali dotąd tylko jeden mecz na nowym stadionie, zbudowanym na finały Euro 2012. Lechia będzie starała się zrewanżować za wiosenną porażkę w Łodzi. Wtedy jedyny gol meczu Piotra Grzelczaka przesądził o tym, że trzecia w tabeli Lechia straciła szanse na miejsce w europejskich pucharach. Z powodu kontuzji nie zagra czterech piłkarzy gospodarzy (Sazankow, Balić, Lukjanovs oraz Machaj).
W nowym sezonie obaj trenerzy mają podobne zmartwienia. Chodzi o kiepską skuteczność strzelecką (Lechia - 6 goli, Widzew - 11). Lepiej jest z defensywą, bo gdańszczanie stracili najmniej bramek (tylko 8), a łodzianie o trzy więcej. Goście muszą jednak dokonać kolejnego przesunięcia w defensywie, bo za kartki pauzują Ugo Ukah i Bruno Pinheiro, a kontuzja wyłączyła też Sebastiana Maderę, który odbywał badania i miał przerwę w treningach.
Powraca do obrony Dudu, a obok Jarosława Bieniuka (grał trzy sezony w Lechii!) wystąpi Tunezyjczyk Hachem Abbes. W osiemnastce, która w piątek wyjechała do Trójmiasta, są m.in. Nika Dzalamidze oraz Krzysztof Ostrowski, których ze względów zdrowotnych zabrakło w meczu z Cracovią. Widzewiacy chcą zrobić prezent swojemu trenerowi na 44. urodziny (4 listopada).
- Trener Kafarski pracuje z Lechią od trzech lat i zbudował silny zespół. Może teraz ma słabszy moment, ale to zespół, który gra solidną piłkę. Przede wszystkim buduje grę, nie czeka tylko na kontrataki - mówi Radosław Mroczkowski, trener łodzian.
- Chcemy tam wygrać. Jestem gotowy do walki. Nie boję się stadionu i dopingu kibiców. Większą tremę miałem przed dzisiejszą konferencją. Z Traore też postaram sobie poradzić, o ile trener da mi tę szansę - mówi Jakub Bartkowski, powołany na zgrupowanie kadry U-20 wraz z Mrozińskim i Wolańskim.
Dzisiejszy mecz w Gdańsku poprowadzi Hubert Siejewicz. 37-letni arbiter z Białegostoku będzie sędziował dopiero trzeci mecz ligowy w tym sezonie, pierwszy z udziałem tych drużyn. W poprzednim sezonie Gdańszczanie i łodzianie nie mogą na niego narzekać. Widzewowi gwizdał wiosną w stolicy w zwycięskim meczu z Polonią (1:0), a Lechii w wygranych spotkaniach z Cracovią (1:0), Polonią Warszawa (2:1) i Legią (2:1).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?