Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - GKS Tychy 1:1. Ozdobą meczu gol Włocha. Kosztowne straty łodzian. Trener nie jest zadowolony

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Widzew TV
Piłkarze Widzewa opromienieni wygraną w pierwszym sparingu z mistrzem Polski Lechem w Poznaniu, przystąpili do drugiej gry kontrolnej przed sezonem ekstraklasy.

Tym razem podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia zmierzyli się na boisku Łodzianki z pierwszoligowym GKS Tychy.Mecz toczył się w piekielnym upale. Nawet kibiców było mniej niż zwykle podczas meczów kontrolnych na Łodziance.
W pierwszej połowie najwięcej było walki, a mało finezji. Aż nadeszła 42 minuty. Niekonwencjonalnym zagraniem popisał się Mattia Montini. Piłkę zagrał Martin Kreuzrigeler, piłkę odbił obrońca, a Mateusz Żyro odegrał piłkę głową do Mattii Montiniego, a ten z obrotu zza linii pola karnego posłał silny strzał na brankę tyszan. Konrad Jałocha nie miał szans. Ta bramka była ozdobą sparingu.
Obserwowaliśmy z zaciekawieniem grę Albańczyka Juljana Shehu, który miał za zadania reżyserowania gry. Potrafi to robić, ale zdecydowanie zbyt często grał do tyłu. Gdy grał do przodu, trudno było go zatrzymać.
Solidnie zaprezentował się Mateusz Żyro. To będzie na pewno wzmocnienie drużyny, jest nie tylko defensorem, ale i pierwszym rozgrywającym.
Goście rzadko podchodzili pod bramkę Widzewa. Dopiero w 73 minucie po stracie Bartosza Guzdka musiał interweniować Henrich Ravas. Po kontuzji wrócił Adam Dębiński, ale niestety zapracował na minus za stratę piłki na kwadrans przed końcem. Na szczęście wyrównania nie było.
Choć widzewiacy byli lepsi i stworzyli więcej sytuacji, to jednak błędy łodzian nie pozostały bez konsekwencji. W 78 minucie goście wyrównali. Po rożnym Krzysztofa Wołkowicza piłka przeleciała przez pole karne, żaden z piłkarzy Widzewa jej nie wybił i Daniel Rumin wepchnął piłkę do łódzkiej bramki.
Końcówka sparingu należała do gości. W drużynie GKS Tychy grał były gracz ŁKS Antonio Dominquez.
W 86 minucie Bartosz Guzdek znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem tyszan, ale długo zwlekał i został zablokowany przez obrońcę. Szkoda idealnej okazji. Taki gol byłby zapewne przełamaniem dla młodego napastnika.
W 89 minucie efektownie uwolnił się od obrońcy Juljan Shehu i strzelił po ziemi, bramkarz GKS złapał piłkę. Albańczyk pokazał ciekawą akcję.
Goli już nie było. Wynik meczu to kwestia drugorzędna. Na pewno mecz kontrolny był dla trenerów doskonałym materiałem do analizy.
Trener Widzew Janusz Niedźwiedź powiedział: - Dobrze, że coraz więcej zawodników dołącza do naszej drużyny. Nie grał Bożydar Czorbadżijski, był po jednym treningu. Będzie mógł zagrać w piątek w jednym z meczów kontrolnych. Najważniejsze będą mecze w lidze. Po to są te mecze kontrolne. Straciliśmy gola z rożnego, nie zareagowaliśmy właściwie. Graliśmy już jednak w innym ustawieniu, nie trzymaliśmy na siłę Mateusz Żyro. Nie chcę mówić o pozytywach, a kogoś skreślać. Nie jestem zadowolony z tego meczu, nie chodzi o wynik, ale o grę. Szczególnie druga połowa była za wolna. Straciliśmy panowanie nad tym meczem. Transfery? To pytanie nie do mnie. Nowi zawodnicy się pojawią, ale nie wiadomo kiedy. Marek Hanousek przechodzi rehabilitację, by uniknąć operacji. Trzeba będzie trochę poczekać na Marka. Możemy nie zdążyć na pierwszy mecz ekstraklasy.

Widzew – GKSTychy 1:1 (1:0)
1:0 Mattia Montini (42). 1:1 Daniel Rumin (78)
Widzew I połowa: Wasyl Łytwynenko - Paweł Zieliński, Serafin Szota, Mateusz Żyro, Martin Kreuzriegler, Fabio Nunes - Radosław Gołębiowski, Juljan Shehu, Dominik Kun, Kristoffer Hansen - Mattia Montini.
Widzew II połowa: Henrich Ravas - Serafin Szota, Mateusz Żyro (72, Adam Dębiński), Patryk Stępiński - Karol Danielak, Patryk Lipski, Juljan Shehu, Ernest Terpiłowski, Radosław Gołębiowski, Bartłomiej Pawłowski - Bartosz Guzdek. Trener: Janusz Niedźwiedź.
GKSTychy I połowa: Konrad Jałocha - Kamil Kargulewicz, Dominik Połap, Nemanja Nedić, Alec Mudimu, Konrad Pipia - Patryk Mikita, Mateusz Czyżycki, Tomasz Krężelok, Gracjan Jaroch - Tomas Malec.
GKSTychy II połowa: Kacper Dana - Natan Dzięgielewski (69, Krzysztof Machowski), Maciej Mańka, Nemanja Nedić (61, Alec Mudimu), Kamil Szymura, Krzysztof Wołkowicz - Antonio Domínguez, Wiktor Żytek, Michał Ploch, Marcin Kozina - Daniel Rumin. Trenerzy: Jarosław Zadylak i Przemysław Pitry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki